Pozytywny test – fałszywy alarm
Xherdan Shaqiri był jednym z nieszczęśliwców, którzy otrzymali ostatnio pozytywny wynik testu na COVID-19. Przebywał na izolacji, miał nie grać w barwach reprezentacji. Ale zagra, ponowne badania dały rezultat negatywny.
Shaqiri może zagrać z Hiszpanią i Niemcami. (fot. Reuters)
Pandemia szczególnie mocno dała się we znaki drużynie Liverpoolu. Najpierw z udziału w treningach i meczach został wykluczony
Thiago Alcantara. Potem padło na
Sadio Mane. Trzecim zakażonym okazał się właśnie Shaqiri.
Szwajcar od dawna nie stanowi ważnej części zespołu prowadzonego przez Juergena Kloppa. W zamkniętym niedawno oknie transferowym miał nawet opuścić klub, do czego ostatecznie nie doszło. Dla reprezentacji jest jednak jednostką kluczową.
W barwach drużyny narodowej wystąpił dotąd 82 razy i zdobył 22 bramki. Tym razem na zgrupowaniu miało go zabraknąć. W starciu z Chorwacją nie zagrał. Ponowne przeprowadzenie testu na COVID-19 dało jednak wynik negatywny. Dzięki temu Shaqiri dołączy do kolegów z reprezentacji i będzie do dyspozycji selekcjonera w spotkaniach Ligi Narodów z Hiszpanią oraz Niemcami.
Jednym Szwajcarem – spośród powołanych – który uzyskał pozytywny rezultat badania w ostatniej serii, był Manuel Akanji.
sar, PiłkaNożna.pl