Potrzebowali 100 minut! Palmeiras w ćwierćfinale klubowego mundialu
Palmeiras wygrało z Botafogo 1:0 w 1/8 finału Klubowych Mistrzostw Świata. Do rozstrzygnięcia spotkania potrzebna była dogrywka.
W pierwszej połowie obu zespołom brakowało konkretów. Nikt nie był w stanie oddać celnego strzału. Częściej próbowało Palmeiras. Próby te były niecelne lub blokowane przez rywali. Najbliżej był w końcówce tej odsłony spotkania Richard Rios, ale jego mocny strzał uderzył tylko w boczną siatkę. Po drugiej stronie z najlepsze uderzenie niecelne z dystansu oddał Jefferson Savarinho.
Po przerwie nastąpiła konkretyzacja ataków. Na bramkę Botafogo z dystansu uderzali Estevao i Mauricio, ale skutecznie intwerweniował John. Estevao w 51. minucie trafił nawet do siatki, ale gol nie został uznany z powodu spalonego. Weverton również zaliczył interwencję, po strzale Artura. Bardzo dobrą sytuację dla Palmeiras miał w 73. minucie Mauricio, ale ponownie górą był John. Żadna ze stron nie przełamała impasu i do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka.
W 97. minucie groźne uderzenie z dystansu oddał Rios, ale John dosięgnął piłki i kolejny raz uratował swoją drużynę. Opór bramkarza został przełamany w 100. minucie. Indywidualną akcję po podaniu Riosa przeprowadził Paulinho i po zejściu do środka w polu karnym trafił do siatki.
100' GOAL!! ⚽ Paulinho breaks through for @Palmeiras in the Extra Time and Verdão is closer to the quarter-finals! 🐷
Botafogo walczyło do końca. W 115. minucie w boczną siatkę w dobrej sytuacji trafił Renato Paiva. Od 116. minuty Palmeiras grało w dziesiątkę. Drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał wówczas kapitan zespołu Gustavo Gomez. Wynik się jednak nie zmienił i Palmeiras zameldowało się w kolejnej rundzie. (AC)
Michael Platini ofiarą włamywaczy. Potężne straty Francuza
Legendarny francuski piłkarz i były prezydent UEFA został okradziony i zaatakowany przez włamywacza. Francuska policja potwierdza śledztwo w tej sprawie.