Porażka Bordeaux, Krychowiak na ławce
Od porażki na własnym stadionie z Saint-Etienne rozpoczęli nowy sezon piłkarze Girondins Bordeaux. Podopieczni Francisa Gillota mimo atutu własnego boiska i kibiców zawiedli na całej linii i w pełni zasłużenie przegrali to spotkanie. Losy meczu były przesądzone już po niespełna pół godzinie gry.
Saint-Etienne wyszło na prowadzenie już w 18. minucie kiedy to piłkę do własnej bramki skierował obrońca Bordeaux, Michaël Ciani. W 30. minucie na 2:0 podwyższył Pierre Emerick Aubameyang i było jasne, że gościom nic złego w tym meczu się już nie stanie.
„Żyrondystów” stać było jeszcze na zryw w drugiej części spotkania, jednak bramka jaką strzelił Jussiê okazała się jedynie honorowym trafieniem.
Grzegorz Garbacik, Piłka Nożna