Przejdź do treści
Polscy kibice przekonają Donnarummę?

Ligi w Europie Serie A

Polscy kibice przekonają Donnarummę?

Głośnym echem w Europie odbiła się akcja polskich kibiców Milanu podczas meczów reprezentacji Włoch w młodzieżowych mistrzostwach Europy. Polacy wywiesili transparenty z hasłami: „Dollarumma”, a następnie rzucili w jego kierunku replikami dolarowych banknotów. W kolejnym spotkaniu wywiesili transparent z hasłem: „Jeśli masz Milan w sercu, zmień agenta”. Organizatorem tej akcji jest Milan Club Polonia. Stowarzyszenie przyłączyło się protestów kibiców Milanu z całego świata, którzy byli zawiedzeni decyzją Gianluigiego Donnarummy, który odrzucił propozycję nowego kontraktu. Milan ogłosił, że 18-latek odejdzie z klubu, ale po akcji Polaków wrócił do negocjacji z bramkarzem. Tylko czy możliwe jest jeszcze naprawienie wyrządzonych szkód?

Gianluigi Donnarumma był wyraźnie zaskoczony protestem polskich kibiców (fot. Jakub Gruca/400mm.pl)

Protest polskich kibiców Milanu inspirowany był działaniami włoskich fanów?
Kamil Cieślak, członek zarządu Milan Club Polonia, największego stowarzyszenia kibiców Milanu w Europie: Nie, pomysł narodził się w zarządzie Milan Club Polonia. Decyzję o proteście podjęliśmy w dniu, w którym Marco Fassone ogłosił, że klub nie przedłuży kontraktu z Donnarummą.

Czyli dla tifosich z Mediolanu wasz protest był zaskoczeniem?
Już po akcji otrzymaliśmy ogromną liczbę wiadomości od ludzi z Włoch wyrażających poparcie dla naszych działań. Było to dla nich zaskoczeniem i myślę, iż nie spodziewali się, że w Polsce istnieje fanklub skupiający kibiców, którym tak bardzo zależy na sytuacji w klubie. W podobnym tonie opisała nas „La Gazzetta dello Sport”.

Jak zareagowali pozostali kibice? Macie poparcie całego środowiska?
Trudno powiedzieć czy całego, bo Milan ma miliony kibiców na całym świecie, ale napływają do nas wiadomości pełne pochwał od fanów Milanu z praktycznie każdego zakątka globu, np. z Kanady, Indii czy Albanii.

Co chcieliście tym protestem osiągnąć?
Wyraziliśmy odczucia olbrzymiej liczby milanistów na całym świecie, którzy czują się zranieni. Nasz protest był całkowicie pokojowy, ironiczny i jednocześnie z bardzo konkretnym przesłaniem. Mimo złości udało się uniknąć wulgarnych treści, a deszcz pieniędzy, który spadł na Donnarummę, niech będzie przestrogą nie tylko dla niego, ale też dla innych młodych graczy, którzy stawiają pieniądze ponad przywiązanie do klubu, szacunek do kibiców i barw oraz okazują kompletny brak wdzięczności za wychowanie i zapominają o wcześniejszych obietnicach. W Milanie nie ma miejsca dla zdrajców i dla ludzi, którzy pieniądze przedkładają ponad interes klubu. Jeśli obiecywało się miłość do klubu, to trzeba słowa dotrzymać, zwłaszcza jeśli Milan oferuje kontrakt na poziomie 5 milionów euro rocznie 18-latkowi.

Kilka miesięcy temu wręczyliście mu nagrodę dla najlepszego piłkarza roku zdaniem kibiców Milanu w Polsce. Szybko zmieniają się nastroje.
Plebiscyt na piłkarza roku organizujemy od 15 lat. Donnarumma wygrał ostatni, wręczyliśmy mu więc statuetkę po jednym z meczów, a spotkanie przebiegło w bardzo dobrej atmosferze. Nastroje szybko się zmieniły, ponieważ jesteśmy kibicami Milanu i nie akceptujemy sytuacji, w której piłkarz stawia się ponad klubem.

Do kogo kibice mają największe pretensje? Do bramkarza czy do jego agenta?
Donnarumma osobiście nie wypowiedział się o sytuacji. Podejrzewamy, że to Mino Raiola (menedżer piłkarza – przyp.red.) stoi za problemami z przedłużeniem jego kontraktu. To agent wykreował obraz pazernego i niewdzięcznego nastolatka. Tłumaczenia Raioli są absurdalne i czekamy, aż Donnarumma będzie mówił we własnym imieniu.

Jak kibice przyjęliby Donnarummę, gdyby zmienił zdanie i pozostał w klubie?
Fassone zapewnia, że Milan przyjąłby go z otwartymi ramionami, więc myślę, że kibice też byliby w stanie mu przebaczyć. Do tego jednak potrzebne jest wyjaśnienie tej sytuacji przez niego, a nie Raiolę. Od tego wszystko zależy.

A nie masz wrażenia, że po nagonce kibiców z całego świata Donnarummę odejście potraktowałby z ulgą?
Trudno jednoznacznie ocenić, bo sytuacja musi być dla niego trudna. Ma dopiero 18 lat, a spotkał się z olbrzymią krytyką. Włosi mówią już o wznowieniu rozmów w sprawie kontraktu, a rodzina bramkarza jest podobno wściekła na jego agenta.

Podsumowując: zamęt wprowadził Raiola, ale po pozbyciu się go, kibice mogą wybaczyć Donnarummie i nadal go uwielbiać?
Żeby określić to jednoznacznie, musielibyśmy poznać wersję wydarzeń i opinię Donnarummy. Jest on młody i ma prawo do błędów, ale teraz wszystko będzie zależało od jego postawy.

Norbert Bandurski, PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024