Polonia odpadła z Pucharu Polski. Jak zagrały Czarne Koszule? [OCENY]
Polonia Warszawa przegrała 1:2 po dogrywce z Puszczą Niepołomice i odpadła w ćwierćfinale Pucharu Polski. Jak zagrały Czarne Koszule? Oceniliśmy w skali 1-6.
Mateusz Kuchta – 2,5. Kapitan Polonii zaliczył aż osiem udanych interwencji. Przy pierwszym golu był bez szans, przy drugim natomiast mógł zrobić więcej – piłka po rękawicach zatrzepotała w siatce.
ZAMKNIJ
Ernest Terpiłowski – 2,5. Przy zwycięskim golu dla Puszczy zostawił zbyt dużo wolnej przestrzeni Jakubie, dzięki czemu Ukrainiec mógł spokojnie dośrodkować.
Michał Grudniewski – 2. Lider formacji obronnej. Bez kardynalnego błędu.
Przemysław Szur – 2. Spóźniony przy utracie pierwszego gola, próbował ratować sytuację, szarpiąc za koszulkę Barkowskiego, ale na nic to się nie zdało.
Paweł Olszewski 2. Zamieszany w utratę pierwszego gola.
Krzysztof Koton – 3. Zachował czujność w polu karnym i wyprowadził Polonię na prowadzenie.
Bartłomiej Poczobut – 3,5. Lider środka pola i najlepszy na boisku w zespole Czarnych Koszul. Był, gdzie być powinien w kluczowych momentach – to on zapoczątkował akcję bramkową na 1:0 długim podaniem z głębi, to również on wybił piłkę z linii bramkowej w doliczonym czasie gry, doprowadzając do dogrywki. Były pomocnik Puszczy zaprezentował się bardzo dobrze na tle swojego poprzedniego klubu.
Marcin Kluska – 1,5. To był jego pierwszy występ w podstawowym składzie od lipca. Trener Mariusz Pawlak obdarzył go zaufaniem, lecz we znaki dał się brak rytmu meczowego. Zszedł z boiska jako pierwszy.
Daniel Vega 1,5. Bezproduktywny z przodu, w dodatku maczał palce przy pierwszym straconym golu, gdy zgubił krycie w środku pola.
Łukasz Zjawiński – 2,5. Walczył, szarpał, strzelał. Napastnika rozlicza się jednak przede wszystkim z liczb, a tych nie było.
Ilkay Durmus – 2. Napędził akcję bramkową. Poza tym bezbarwny występ. Zmieniony w 74. minucie przez Predenkiewicza.
Feio odniósł się do swojej przyszłości. „Dzisiaj są rzeczy ważniejsze”
Goncalo Feio udzielił krótkiej wypowiedzi po tym, jak jego drużyna sięgnęła po trofeum Pucharu Polski. Portugalczyk przede wszystkimbył pytany o swoją przyszłość przy Łazienkowskiej.