Sytuacja finansowa Pogoni Szczecin poprawiła się, odkąd jej właścicielem został Alex Haditaghi. Długi i zobowiązania Portowców kurczą się w szybkim tempie.
Haditaghi Pogoń zalegała łącznie dziesiątki milionów złotych wobec piłkarzy, pracowników, a także innych podmiotów, z którymi nawiązała współpracę. Od przejęcie Portowców przez Alexa Haditaghiego, sytuacja finansowa klubu ze Szczecina poprawiła się.
Z komunikaty wynika, że Pogoń uregulowała zaległości w stosunku do pierwszego zespołu, w tym piłkarzy i sztabu trenerskiego. Chodzi o kwotę w wysokości 9 mln złotych wszystkich pensji za okres trzech miesięcy. Tym samym klubowi nie grozi już postępowanie licencyjne na grę w Ekstraklasie i europejskich pucharach.
Ale to nie wszystko. Haditaghi przekazał również, że Pogoń spłaciła jednocześnie 18 mln 800 tys. zł różnych długów i zobowiązań, zwłaszcza związanych z opłatami za energię, plus uregulowała blisko 3,5 mln zł odsetek od pożyczek należnych różnym pożyczkodawcom i poprzednim inwestorom.
Portowcy rozliczyli też zaległe faktury z poprzednich lat (1 612 668 zł) oraz spłacili zaległości transferowe (55 tys. zł długów wobec byłych piłkarzy i trenerów oraz 860 tys. zł zaległej opłaty transferowej dla OH Leuven za Valentina Cojocaru, 215 tys. zł zaległych opłat związanych ze sprzedażą Mateusza Łęgowskiego i 247 tys. zł dla Bałtyku Koszalin w związku ze sprzedażą Kacpra Kozłowskiego do Brighton).
Duże zainteresowanie pomocnikiem Legii. Ile zarobić mogą Wojskowi?
Za Maxim Oyedele udany debiutancki sezon w Legii Warszawa, co spowodowało ogromne zainteresowanie zagranicznych klubów. Wojskowi jednak wcale nie muszą na transferze swojego gracza zarobić wielkich pieniędzy.
To byłby transferowy hit! Brazylijczyk na celowniku Pogoni
Legia Warszawa nie zdecydowała się wykupić Luquinhasa, ale nie jest powiedziane, że 28-latek nie zostanie w Ekstraklasie na dłużej. Brazylijskim ofensywnym pomocnikiem interesuje się Pogoń Szczecin.
Zagłębie szuka dyrektora sportowego. Oto najpoważniejszy kandydat [INFO PN]
W Zagłębiu Lubin nadchodzi wiatr wielkich zmian. W ostatnich dniach zwolniony został Wojciech Tomaszewski, będący dyrektorem sportowym „Miedziowych” od grudnia ubiegłego roku. Jak ustaliliśmy, faworytem do przejęcia po nim schedy jest Rafał Ulatowski.