Podział punktów w meczu Eintrachtu z Borussią Dortmund
Borussia Dortmund rozpoczęła sezon całkiem nieźle. Dzisiaj zespół ten zagrał na wyjeździe z Eintrachtem Frankfurt. Goście chcieli zainkasować siódme zwycięstwo w rozgrywkach.
Po dziewięciu kolejkach Borussia miała na swoim koncie osiemnaście punktów i zajmowała czwarte miejsce w ligowej stawce. Co ciekawe, był to jedyny zespół, który w tym sezonie jedynie wygrywał lub przegrywał. Żadne ze spotkań Borussii nie kończyło się remisem.
W przeciwieństwie do Eintrachtu, który sześć z dziewięciu meczów zremisował. Dwanaście „oczek” i dziewiąte miejsce w ligowej stawce – takim bilansem mógł pochwalić się zespół z Frankfurtu.
Niestety w pierwszym składzie Borussii nie znalazło się miejsce dla Łukasza Piszczka, który rozpoczął mecz na ławce rezerwowych.
Od pierwszych minut spotkania Eintracht grał bardzo odważnie. Daichi Kamada w 9. minucie otworzył wynik tego meczu. Zawodnik Eintrachtu posłał piłkę obok bezradnego golkipera Borussii. Defensywa ekipy z Dortmundu fatalnie zachowała się w tej sytuacji.
Przy wyniku 1:0 piłkarze obydwu drużyn schodzili do szatni. Borussia miała swoje szanse na wyrównanie, ale ostatecznie to Eintracht prowadził.
Na wyrównanie musieliśmy zaczekać aż do 56. minuty. Giovanni Reyna oddał uderzenie z dystansu w 56. minucie. Piłka powędrowała prosto w okienko bramki Eintrachtu. Kevin Trapp bez żadnych szans.
Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów. Niestety na murawie nawet na kilka minut nie zobaczyliśmy Piszczka.
gmar, PilkaNozna.pl