Plany transferowe Pogoni Szczecin. Byli gracze Ekstraklasy i gwiazdor Betclic 1. Ligi
Pogoń Szczecin szykuje się do nowego sezonu. O jej planach transferowych poinformował jeden z lokalnych portali.
Portowców można uznać za największych pechowców minionego sezonu. W PKO BP Ekstraklasie podopieczni Roberta Kolendowicza zajęli 4. miejsce ze stratą 3 punktów do trzeciej lokaty, zapewniającej grę w eliminacjach Ligi Konferencji. Natomiast w Pucharze Polski otarli się o zdobycie trofeum, które przegrali w finałowym starciu z Legią Warszawa. Niepowodzenia te skłaniają władze klubu do poszukiwania wzmocnień przed startem nowych rozgrywek.
O planach zespołu pisze Bartłomiej Czetowicz z portalu wszczecinie.pl. Według tego źródła na celowniku Portowców ma się znajdować Maik Nawrocki. To były piłkarz Legii, który od sezonu 2023/2024 występuje w Celticu Glasgow. W minionym sezonie 24-latek wystąpił tylko w 3 ligowych spotkaniach, co sprawia, że najprawdopodobniej poszuka nowego klubu.
Klub ze Szczecina ma również interesować się Yosuke Furukawą, który w ostatnim sezonie wystąpił w 24 meczach Ekstraklasy w barwach Górnika Zabrze. Japończyk zdobył w nich 2 bramki i zaliczył 2 asysty. Był on jedynie wypożyczony do zespołu z Zabrza, z którego wrócił do rodzimej Jubilo Iwaty.
Pogoń planuje wzmocnić również swoją defensywę. W tym celu planuje sprowadzić Marcina Kamińskiego, doświadczonego 33-latka, który niedawno zakończył swoją przygodę w Schalke 04 Gelsenkirchen. Jego głównym atutem ma być właśnie doświadczenie, którego Pogoń potrzebuje w obronie.
Ostatnie wzmocnienie ma być związane ze spodziewanym odejściem Efthymiosa Koulourisa, który został królem strzelców PKO BP Ekstraklasy. Jako jego następca ma być rozpatrywany Angel Rodado. Hiszpan będący królem strzelców Betclic 1. Ligi ma być rozczarowany brakiem awansu Wisły Kraków do elity, co może wykorzystać Pogoń.
Ponadto według wspomnianego portalu Portowcy dopięli już jedną transakcję. Zawodnikiem Pogoni ma zostać Jose Pozo występujący dotychczas w Śląsku Wrocław. Kontrakt z Hiszpanem miał już zostać podpisany. Do wpłacenia pozostało 40 tysięcy euro dla Śląska. (AC)