Przejdź do treści
Piłka w Australii: Dzisiaj Del Piero, wcześniej równie wielkie nazwiska

Ligi w Europie Świat

Piłka w Australii: Dzisiaj Del Piero, wcześniej równie wielkie nazwiska

Mówisz Juventus Turyn, myślisz Alessandro Del Piero – taka zasada obowiązywała przez wiele długich lat. Kilka tygodni temu fenomenalny włoski napastnik zdecydował się na transfer do Sydney FC, co dla wielu kibiców było szokiem. Jednak wcześniej szlaki w Australii przetarli inni znani zawodnicy.

Po tym, jak odejście Del Piero z Juventusu okazało się już jasne, ruszyła spekulacyjna karuzela. 37-letni Włoch mógł przebierać w ofertach z całego świata. Na popularnego „Aleksa” czekała jeszcze poważna gra w Europie, jak i transfer do bardziej egzotycznej ligi. Del Piero wybrał to drugie rozwiązanie.

Legenda Starej Damy z Sydney FC podpisała kontrakt na dwa lata. Na jego mocy Del Piero będzie zarabiał rocznie 2 miliony dolarów. Z pewnością Włoch mógł wybrać znacznie lepsze warianty finansowe. Jednak zdecydował się na Australię, a o tamtejszej lidze będzie z tego powodu głośniej. Przenosiny Włocha są największym wydarzeniem w australijskim futbolu, ale wcześniej również bardzo znani piłkarze biegali za piłką w tym regionie świata.

Topowi piłkarze w przeszłości występujący w Australii:

Robbie Fowler (North Queensland Fury / Perth Glory) – w przeszłości świetnie sobie radził między innymi w Liverpoolu, czy Manchesterze City. Jednak kiedy najwyższa forma stała się historią, to Fowler wybrał grę w Australii. W tamtejszej lidze Anglik występował w dwóch klubach. Kiedy rozstawał się z Perth Glory, to ogłosił, że podjął taką decyzję z powodów rodzinnych. Następnie wybrał dalsze zwiedzanie świata i kontrakt w tajlandzkim Muangthong United F.C.

Mario Jardel (Newcastle Jets) – w swojej karierze Jardel zwiedził wiele klubów. Brazylijczyk zaliczył również kilkumiesięczny epizod w Australii. Jednak jego podejście do zawodu w barwach Newcastle Jets było mało profesjonalne. „Super Mario” miał sporą nadwagę i chociaż prezes Newcastle Jets wymuszał na trenerze, aby jego gwiazdor grał regularnie, to w końcu sam również stracił cierpliwość. Po jedenastu meczach bez bramki brazylijski snajper musiał szukać nowego klubu.

Juninho Paulista (Sydney FC) – na swoim koncie ma 50 występów w reprezentacji Brazylii. Ze swoją drużyną narodową w 2002 roku sięgnął po mistrzostwo świata, a więc jest to piłkarz naprawdę klasowy. Kiedy występował w Sydney FC, to miał już 34 lata. Koledzy z zespołu komplementowali grę Brazylijczyka. Wszystko byłoby idealnie, gdyby nie fakt, że Juninho Paulista miał spore problemy z kontuzjami i po sezonie musiał szukać nowego miejsca pracy.

Dwight Yorke (Sydney FC) – młodsi kibice prawdopodobnie nie pamiętają świetnych występów tego zawodnika w barwach Manchesteru United. Piłkarz z Trynidadu i Tobago w ekipie Czerwonych Diabłów stworzył świetny duet z Andym Colem. Ta para była postrachem bramkarzy w całej Europie. Po MU Yorke grał w Blackburn Rovers, Birmingham City oraz Sydney FC. Ten świetny napastnik, a także pomocnik, miał intratne propozycje między innymi z Kataru. Wybrał sezon w Australii za milion dolarów.

gmar, PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 45/2024

Nr 45/2024