Paulo Sousa zachowa posadę selekcjonera
Po porażce z Węgrami rozpętała się burza. Polska wypuściła z rąk rozstawienie w barażach i po raz pierwszy od 2013 roku przegrała na PGE Narodowy. Od razu pojawiły się głosy na temat przyszłości Paulo Sousy w polskiej kadrze, jednak na ten moment nie ma tematu zmiany selekcjonera.
Paulo Sousa poprowadzi drużynę w barażach (fot. 400mm.pl)
Nie milkną echa po wczorajszej porażce z Węgrami. Polska nie dość, że przegrała ostatni mecz w eliminacjach, to jeszcze znacząco zaniżyła szanse na rozstawienie podczas wiosennych baraży. Sama gra polskich piłkarzy pozostawiała wiele do życzenia. Z ogromną dezaprobatą spotkała się decyzja o odsunięciu Lewandowskiego ze składu w celu regeneracyjnym, mimo, że mecz z „Madziarami” był o sporą stawkę.
Od razu pojawiły się głosy, że posada Paulo Sousy jest mocno zagrożona. Piotr Koźmiński z redakcji SportoweFakty WP ujawnił, że w PZPN nie ma planów rozstania ze szkoleniowcem. – Choć Kulesza jest bardzo zły na to, co się wydarzyło, to nie wyciągnie najsurowszych konsekwencji względem Portugalczyka. – napisał dziennikarz w swoim artykule.
Paulo Sousa spełnił cel minimum i awansował do fazy barażowej, przez co jego kontrakt automatycznie się przedłużył do przyszłej wiosny. Wszystko wskazuje na to, że to on poprowadzi naszą drużynę w marcowych barażach.
Co więcej, PZPN musiałby się liczyć z odszkodowaniem przez potencjalne zwolnienie Sousy. Koźmiński twierdzi, ze klauzula odszkodowania w łącznych kosztach może wynieść nawet 10 milionów złotych!
młan, PiłkaNożna.pl