Niemcy z problemami pokonali Australię
Niemcy pokonali Australię 3:2 w ostatnim meczu pierwszej kolejki fazy grupowej Pucharu Konfederacji.
Niemcy w Pucharze Konfederacji grają jako mistrzowie świata (fot. Grzegorz Wajda)
Niemcy turniej w Rosji potraktowali odrobinę lekceważąco pozwalając odpocząć największym gwiazdom reprezentacji: Manuelowi Neuerowi, Mesutowi Oezilowi, Marco Reusowi, Toniemu Kroosowi czy Samiemu Khedirze. Podczas ich pierwszego meczu Pucharu Konfederacji widać było te braki.
Mistrzowie świata ostatecznie pokonali w Soczi Australię, ale przyszło im to ze sporymi problemami, choć rozpoczęli ten mecz znakomicie. Już w piątej minucie gry Julian Brandt świetnie uciekł rywalom i wycofał piłkę na 11. metr, skąd do bramki wpakował ją Lars Stindl.
Niemcy całkowicie zdominowali rywali i gdyby tylko byli skuteczniejsi, to na przerwę mogli schodzić z przewagą kilku goli. W 40. minucie niespodziewanie stracili jednak prowadzenie po strzale z dystansu Toma Rogicia. Wydaje się, że lepiej w tej sytuacji mógł interweniować Bernd Leno. Trzy minuty potem wybrany potem zawodnikiem meczu Julian Draxler wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Massimo Luongo na Leonie Goretzce.
Już kilkadziesiąt sekund po przerwie Goretzka pokonał Matthew Ryana i Niemcy spokojnie prowadzili. Ostatnie pół godziny gry w ich wykonaniu było jednak nerwowe, ponieważ w 56. minucie gry stracili drugiego gola. Ponownie błąd popełnił Leno, który wypuścił odbitą od Tomiego Juricia piłkę, a Australijczyk skutecznie ją dobił.
Zwycięstwo 3:2 pozwoliło Niemcom objąć drugie miejsce w grupie B Pucharu Konfederacji. W czwartek mistrzowie świata zagrają z liderującym Chile, a Australia zmierzy się z Kamerunem.
band, PilkaNozna.pl