Najczarniejszy scenariusz dla Polski
Reprezentacja Polski w piątek rozegra ostatni mecz eliminacji mistrzostw Europy. Zespół Michała Probierza zmierzy się z Czechami i musi wygrać, aby zachować jakiekolwiek szanse na awans do turnieju finałowego. Jest jednak także taki scenariusz, który zakłada, że nie zagramy nawet w barażach!
Jeśli chodzi o bezpośredni awans na mistrzostwa Europy, ten scenariusz znają wszyscy. Przede wszystkim Polacy muszą wygrać z Czechami, ale muszą oglądać się na inne ekipy. Opcje są dwie: albo Mołdawia przegrywa z Albanią i pokonuje Czechy, albo Mołdawianie nie wygrywają z Albańczykami i remisują z Czechami.
Szanse na takie rozwiązania nie są zbyt duże, dlatego wszyscy oglądamy się na ewentualne spotkania w barażach. Polacy mają szanse na wejście do turnieju finałowego dzięki zajęciu miejsca w najwyższej dywizji Ligi Narodów. Biało-czerwoni zostali sklasyfikowani na jedenastym miejscu w tych rozgrywkach.
To oznacza, że mamy bardzo duże, ale nie stuprocentowe szanse na grę w barażach. Abyśmy zagrali w tych play-offach musimy liczyć, że znajdziemy się w gronie czterech ekip, które nie awansowały bezpośrednio na Euro, ale są najwyżej sklasyfikowane w Lidze Narodów.
Spośród ekip, które grały w dywizji A, awans na turniej finałowy zapewniły sobie już: Niemcy (jako gospodarz), Hiszpania, Portugalia i Belgia. Dzisiaj, przed przedostatnią serią spotkań w kwalifikacjach, miejsca, które dają bezpośredni awans zajmują: Holandia, Dania, Węgry i Szwajcaria. Każda z tych drużyn może jednak jeszcze wypaść poza pierwszą dwójkę w swojej grupie, a to będzie katastrofalna informacja dla biało-czerwonych.
Musimy również uważnie obserwować sytuację Chorwacji i Włoch. Obecnie obie reprezentacje zajmują trzecie miejsca w swoich grupach, ale akurat te drużyny mają pewny udział co najmniej w barażach z uwagi na zajęcie drugiej i trzeciej lokaty w Lidze Narodów.
Co się zatem musi stać, abyśmy nie zakwalifikowali się do baraży? Cztery zespoły z sześciu (Chorwacja, Włochy, Holandia, Dania, Węgry i Szwajcaria) musiałyby zająć maksymalnie trzecie miejsca w swoich grupach.
Holandii pozostały do końca eliminacji dwa mecze i muszą w nich zdobyć co najmniej trzy punkty, aby nie oglądać się na innych. Duńczykom również zostały dwa spotkania i także muszą zgarnąć co najmniej jeden komplet punktów, aby nie zwracać uwagi na wyniki Kazachstanu i awansować na Euro. Węgrom brakuje jeszcze mniej, bo zaledwie jednego remisu w dwóch ostatnich starciach. Szwajcarzy natomiast mają cztery punkty przewagi nad Izraelem i pięć nad Kosowem, a do końca rozgrywek pozostały im trzy spotkania. Z uwagi na wojnę w Izraelu, mecz został przełożony, ale już jutro zaległości zostaną nadrobione. Jeśli Szwajcaria pokona Izrael, wówczas przypieczętuje awans.
pgol, PilkaNozna.pl