Julian Nagelsmann po zwolnieniu z Bayernu Monachium chce podejmować racjonalne decyzje. Niemieckie media wskazują, że szkoleniowiec w najbliższym czasie nie przyjmie żadnej oferty.
W momencie gdy Bayern Monachium odsunął Juliana Nagelsmanna od pierwszej drużyny, młody trener stał się łakomym kąskiem dla pozostałych klubów. Niemiec był przymierzany do Realu Madryt i przede wszystkim Chelsea, która po zwolnieniu Grahama Pottera szuka nowego szkoleniowca.
Okazuje się jednak, że Nagelsmann ma chłodną głowę i nie zamierza szybko wracać do zawodu. Według SPORT1, były już trener Bayernu nie zamierza podejmować pochopnych decyzji i jeśli w najbliższym czasie pojawi się oferta m.in. od Chelsea, nie skorzysta z niej. 35-latek nie zamierza obejmować klubu w trakcie sezonu.
Nagelsmannowi zależy szczególnie na tym, aby przepracować z zespołem cały okres przygotowawczy do sezonu i poznać jego dobre i słabe strony. Trener nauczony przejściami w Bayernie zachowa chłodną głowę i zdecyduje się na ofertę w odpowiednim czasie.
Szkoleniowiec wciąż ma ważny kontrakt z Bayernem do 2026 roku. Bawarski klub jest jednak otwarty na rozwiązanie umowy w przypadku, jeśli Nagelsmann znajdzie nowego pracodawcę.
młan, PiłkaNożna.pl