MSN: Sezon współpracy doskonałej
To był wspaniały sezon dla wszystkich osób związanych z FC Barcelona. Ogromna radość ze zdobycia potrójnej korony nie byłaby jednak możliwa bez doskonałego ataku Dumy Katalonii.
Luis Suarez z pucharem Ligi Mistrzów (foto: G. Wajda)
O tym, jak dobrze się rozumieją poza boiskiem, mówiono od momentu, gdy tylko współpraca zaczęła im się zazębiać.
Lionel Messi,
Luis Suarez i
Neymar zdobyli w zakończonym sezonie łącznie 122 bramki, a dzięki autentycznemu koleżeństwu udało im się tego dokonać z lekkością i gracją.
A kto by przypuszczał, że tak doskonale będą się uzupełniać. Jeszcze nie tak dawno Suarez przecież był skreślany przez spore grono fanów FCB. Ugryzienie
Giorgio Chielliniego na mundialu w Brazylii samoistnie przypięło mu łatkę szaleńca, a na dodatek recydywisty. O jej zdjęcie walczyć musiał na boisku i trzeba przyznać, że robił to w najlepszy możliwy sposób.
Urugwajczyk w wielkim finale Ligi Mistrzów w najważniejszym momencie wcisnął piłkę do bramki
Gianluigiego Buffona. Jednak trafienie Suareza poprzedził rajd nikogo innego, jak argentyńskiego czarodzieja, czyli Messiego.
I nie może nikogo dziwić, że to wielkie trio MSN po meczu pokazało autentyczną radość, która była kwintesencją piękna futbolu. Trójka ta zaprezentowała bowiem kibicom na całym świecie, jak wygląda współpraca doskonała.
tboc, PiłkaNozna.pl