Monaco poza Pucharem Francji
Koszmarny okres AS Monaco trwa. Drużyna Kamila Glika nie przypomina samej siebie sprzed ostatnich sezonów, gdy udawało jej się nawet wygrywać rozgrywki ligowe i skutecznie przeszkodzić potentatom z Paris Saint-Germain.
Thierry Henry straci pracę? (fot. Reuters)
Wczoraj odbyła się część spotkań 1/16 finału Pucharu Francji. W tej fazie rozgrywa się tylko jedno spotkanie, a los skrzyżował Monaco z drugoligowym FC Metz, drużyną, która w poprzednim sezonie opuściła francuską elitę. Wydawało się, że w tym przypadku awans zawodników z Księstwa jest niemal pewny.
Los jednak zakpił z drużyny okrutnie. Jeszcze w pierwszej połowie wynik dla Metz otworzył Gauthier Hein. Gospodarze z Monako zdołali dość szybko otrząsnąć się i po podaniu Djibrila Sidibe do Radamela Falcao udało się doprowadzić do wyrównania. Nie oznacza to oczywiście, że drużyna z Ligue 2 złożyła broń. W 62. minucie Marvin Gakpa ponownie wyprowadził Metz na prowadzenie, a w 72. minucie wynik ostatecznie ustalił Ibrahima Niane. Oznaczało to, że Monaco żegna się z pucharem już w 1/16.
Klub z Księstwa nie awansował nawet do najlepszej szesnastki rozgrywek, z korzyścią dla drużyny z zaplecza francuskiej ekstraklasy. Media coraz poważniej spekulują o zwolnieniu Thierry’ego Henry z funkcji trenera. Eksperci twierdzą, że były napastnik Arsenalu nie potrafił poradzić sobie z poukładaniem drużyny, która jest w wielkim dołku, przez co może mieć problemy ze znalezieniem sobie nowego miejsca pracy jako szkoleniowiec. Trudno jednak całkowicie obwiniać trenera. To o zawodnikach mówi się, że odnotowują wielki spadek formy.
Monaco zajmuje przedostatnie, 19. miejsce w tabeli Ligue 1, z przewagą zaledwie jednego punktu nad ostatnim Guingamp. Jest jasne, że drużynę w tym sezonie nie czeka walka o grę w europejskich pucharach, a bardzo trudna walka o utrzymanie w elicie. Pomimo bardzo mocnego składu personalnego drużyny zadanie to wcale nie wygląda na proste do wykonania.
pber, PiłkaNożna.pl