W zimowym oknie transferowym powodzeniem cieszą się młodzi piłkarzy. Każdy chciałby znaleźć przyszłą gwiazdę futbolu zanim cena nie osiągnie niebotycznych rozmiarów.
Chelsea rozbiła bank na Pulisica (foto: Łukasz Skwiot)
Chelsea Londyn nie żałowała grosza na 20-letniego Christiana Pulisica. Amerykanin z chorwackimi korzeniami kosztował 64 miliony euro. Pulisic dołączy do The Blues 1 lipca, a najbliższe pół roku spędzi w Borussii Dortmund. Chelsea wydała sporo, ale za kilka lat może zbierać owoce swojej decyzji.
BVB zainwestowała zarobione pieniądze. Klub Łukasza Piszczka pozyskał 19-letniego Leonardo Balerdiego, który jest uważany za talent czystej wody. Na konto Boca Juniors wpłynęło 15,5 mln euro.
Manchester City jest po słowie z jednym największych talentów chorwackiego futbolu – 18-letnim Ante Palaversą. Styl gry młodziana z Hajduka Split jest porównywany do Toniego Kroosa. Chorwat ma kosztować 8 milionów euro i w perspektywie najbliższych lat zastąpić coraz starszego Fernandinho.
Real Madryt ściągnął Brahima Diaza z Manchesteru City, kontynuując tym samym politykę podkupywania młodych wilczków. Niespełna 20-letni Hiszpan kosztował ponad 17 miionów euro. Podobnie jak inne ostatnie transfery Królewski ten wydatek został opatrzony dopiskiem „inwestycja”.
Okazji na zarobek lub zyskanie piłkarza z perspektywami szukają również mniej medialne kluby. AS Monaco zakontraktowało Fodo Ballo-Toure, zaś VfB Stuttgart kupił Ozana Kobaka. Obaj kosztowali 11 milionów euro.
Czy wśród wymienionych piłkarzy są przyszłe gwiazdy futbolu?
sul, PilkaNozna.pl