Milik skomentował brak powołań
Po prawie dziewięciu miesiącach, Arkadiusz Milik ponownie pojawił się na zgrupowaniu reprezentacji Polski. W rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty, atakujący Juventusu przyznał, że paradoksalnie, brak powołań do kadry w tym czasie dobrze mu zrobił.
U Michała Probierza, Milik wystąpił tylko w dwóch jego pierwszych meczach (z Wyspami Owczymi i Mołdawią). Na kolejne spotkania, z Czechami i Łotwą nie otrzymał już powołania, zaś z barażowych potyczek z Estonią i Walią, wykluczył go uraz przywodzicieli.
W sezonie 2023/2024, 72-krtony reprezentant Polski we wszystkich rozgrywkach zdobył dla Juve osiem bramek. Dobra końcówka sezonu sprawiła jednak, że Probierz powołał go do szerokiej kadry na ME. W rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty, Milik przyznał, że brak powołań wyszedł mu na dobre.
– Każda sytuacja jest zapewne inna. Ale wydaje mi się, że coś takiego było mi potrzebne. Że to ostatecznie wyjdzie mi na dobre. Może potrzebowałem takiego odpoczynku od kadry, spojrzenia na to z innej perspektywy, zatęsknienia znów za reprezentacją. To trochę taka sytuacja jak w klubie, gdy byłem sadzany na ławkę. Nawet w trudnych momentach w karierze te problemy udawało mi się przekuć na coś dobrego i wierzę, że tak samo będzie teraz, jeśli chodzi o przerwę w powołaniach – przyznał.
mkan, PiłkaNożna.pl