Ligi w Europie Liga Mistrzów

14.09.2022 20:35

Milan triumfuje

Milan dobrze wszedł w mecz. Swoje okazje na otwarcie wyniku mieli m.in. Sandro Tonali czy Olivier Giroud. W pierwszym kwadransie gospodarze zdominowali przyjezdnych, ale po tym czasie zawodnicy Dinama zaczęli powoli dochodzić do głosu. Grę Chorwatów ciągnął Mislav Orsić, który na różne sposoby starał się złamać obronę „Rossonerich”. Podopieczni Ante Cacicia w pierwszej połowie mieli jedynie dobre fragmenty, grę prowadzili raczej gospodarze. Zawodnicy Stefano Piolego długo nie mogli skruszyć chorwackiej defensywy, ale pod koniec pierwszej części dopięli swego. Obrońca Dinama Josip Sutalo sfaulował w polu karnym jednego z piłkarzy Milanu, a sędzia wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Giroud i pewnie wykorzystał rzut karny. Francuz uderzył w prawą stronę, a Dominik Livaković nie wyczuł intencji 35-latka.

Na początku drugiej połowy gospodarze szybko podwyższyli prowadzenie. Rafael Leao wrzucił piłkę z bocznego sektora w pole karne, gdzie czekał Alexis Saelemaekers. Belg strzałem głową pokonał Livakovicia. Dinamo jednak łatwo się nie poddało i już 10 minut później goście zdobyli bramkę kontaktową. Bramkarza Milanu pokonał wyróżniający się w zespole ze stolicy Chorwacji Orsić. Zawodnicy Ante Cacicia przeprowadzili kapitalną akcję, 29-latek wymienił podania z napastnikiem Bruno Petkoviciem i precyzyjnie przymierzył z bliskiej odległości.

Dinamo dążyło do wyrównania, ale na kwadrans przed końcem trzecią zabójczą akcję przeprowadził Milan. Do bramki gości trafił Tommaso Pobega. 23-latek wykorzystał podanie Theo Hernandeza i mocnym strzałem pokonał bezradnego Livakovicia.

Milan był dziś lepszy, ale Dinamo zasługuje na szacunek przede wszystkim ze względu na walkę i zaangażowanie, jakie zaprezentowali piłkarze Ante Cacicia. Niezależnie od wyniku, Chorwaci starali się odważnie grać na trudnym terenie. Bardzo dobre zawody rozegrał Mislav Orsić, który oprócz strzelonego gola był jednym z najjaśniejszych punktów przyjezdnych. Okazało się to jednak za mało, aby zdobyć jakiekolwiek punkty w Mediolanie. Drużyna Stefano Piolego awansowała na pierwsze miejsce w grupie. „Rossoneri” mają na koncie cztery „oczka”.

jkow, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.