Michał Probierz nie myśli o dymisji. „Dla dobra robię to, co potrafię”
Mimo katastrofalnej atmosfery i złych wyników sportowych, Michał Probierz po meczu z Finlandią wyznał, że nie bierze pod uwagi dymisji.
Notowania Michała Probierza wśród kibiców są na zerowym poziomie. Niemal wszyscy – począwszy od fanów po ekspertów żądają natychmiastowego zwolnienia selekcjonera reprezentacji Polski.
Pojawiło się nawet stwierdzenie, że być może nieprzewidywalny trener sam zauważy, że jego projekt prowadzi donikąd i sam poda się do dymisji. Jednak nic z tych rzeczy.
„Zdaje sobie sprawę, ze porażka z Finlandią była bolesna, ale w tym momencie nie mam takiego zamiaru, aby podać się do dymisji albo o czymś takim pomyśleć” – wypalił selekcjoner polskiej kadry na początku konferencji prasowej.
8 komentarzy
najstarszy
najnowszyoceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Fredryg
11 czerwca, 2025 00:19
Ostatnio w Polsce nie żyjemy w epoce zbyt dużego oświecenia. Może ten trend też dopadł naszego trenera.
Zenek
11 czerwca, 2025 00:43
Oczywiście że sam nie zrezygnuje. Przecież nie pozbawi się sam tak dobrze płatnej fuchy, będzie trwał tak długo jak się da.
RoLex
11 czerwca, 2025 02:38
Jestem za trenerem. Dajmy mu popracować całe eliminacje i wtedy oceniajmy
RoLex
11 czerwca, 2025 02:39
A jak się nie podoba, to nie oglądać TV oraz nie przychodzić na trybuny. Trudne decyzje nigdy nie cieszyły się powszechnym uznaniem
Właśnie tego potrzeba polskiej piłce: żeby kibice przestali ją oglądać i przychodzić na mecze. Pan z PZPS?
Zbyszek
11 czerwca, 2025 07:32
Gramy totalny piach za kadencji Probierza a on trzyma się kuroczowo posady trenera reprezentacji Polski i wiadomo pieniędzy.
Ostatnio edytowany 5 dni temu przez Zbyszek
Jurek
11 czerwca, 2025 09:38
Najlepszym kandydatem na trenera jest Pan Skorża , ale wątpliwe , by się zgodził teraz prowadzić reprezentacje , więc zostaje tylko Pan Jan Urban i jest to dobry wybór na tą chwilę …
Czesław
11 czerwca, 2025 09:59
PROBIERZ MÓWI, ŻE ROBI WSZYSTKO CO NAJLEPIEJ UMIE, WIĘC WNIOSEK JEST TAKI , ŻE NIEWIELE UMIE I NIC Z REPREZENTACJĄ JUŻ NIE ZROBI, A DO TEGO JEST AROGANCKI UWAŻAJĄC SIĘ ZA WYBITNEGO TRENERA. JAK ZOBACZYŁEM KTO GRA W ATAKU TO OD RAZU WIEDZIAŁEM , ŻE NIC Z TEGO NIE BĘDZIE PRZECIEŻ PĄTEK I ŚWIDERSKI POTYKAJĄ SIĘ O WŁASNE NOGI. JAKA SZKODA , ŻE NIE WPUŚCIŁ FRANKOWSKIEGO ABY SOBIE POSPACEROWAŁ PO BOISKU JAK ROBIŁ TO DOTYCHCZAS, KTÓRY TO JAK DOSTAŁ PODANIE OD RAZU ODDAWAŁ JĄ DO OBROŃCY I DALEJ SOBIE STAŁ LUB SPACEROWAŁ. TO JEDEN Z TYCH PIŁKARZY, KTÓRZY PO MECZU MIELI WIĘKSZĄ WAGĘ NIŻ PRZED MECZEM, A TO PRZECIEŻ PUPIL PROBIERZA. TAKICH JAK FRANKOWSKI JEST W TEJ DRUŻYNIE WIĘCEJ. PROBIERZ JAK BY MIAŁ HONOR TO JUŻ BY SIĘ PODDAŁ DO DYMISJI.
Ludzie nieinteresujący się piłką nożną nie mogą zrozumieć, że dorośli mężczyźni toczą walkę o opaskę kapitańską. Wydaje im się, że jest to niepoważne i przypomina jakąś dziecięcą zabawę w piaskownicy. Tymczasem dla sportowców niezwykle ważne jest kto kapitanuje drużynie.
Ostatnio w Polsce nie żyjemy w epoce zbyt dużego oświecenia. Może ten trend też dopadł naszego trenera.
Oczywiście że sam nie zrezygnuje. Przecież nie pozbawi się sam tak dobrze płatnej fuchy, będzie trwał tak długo jak się da.
Jestem za trenerem. Dajmy mu popracować całe eliminacje i wtedy oceniajmy
A jak się nie podoba, to nie oglądać TV oraz nie przychodzić na trybuny. Trudne decyzje nigdy nie cieszyły się powszechnym uznaniem
Właśnie tego potrzeba polskiej piłce: żeby kibice przestali ją oglądać i przychodzić na mecze. Pan z PZPS?
Gramy totalny piach za kadencji Probierza a on trzyma się kuroczowo posady trenera reprezentacji Polski i wiadomo pieniędzy.
Najlepszym kandydatem na trenera jest Pan Skorża , ale wątpliwe , by się zgodził teraz prowadzić reprezentacje , więc zostaje tylko Pan Jan Urban i jest to dobry wybór na tą chwilę …
PROBIERZ MÓWI, ŻE ROBI WSZYSTKO CO NAJLEPIEJ UMIE, WIĘC WNIOSEK JEST TAKI , ŻE NIEWIELE UMIE I NIC Z REPREZENTACJĄ JUŻ NIE ZROBI, A DO TEGO JEST AROGANCKI UWAŻAJĄC SIĘ ZA WYBITNEGO TRENERA. JAK ZOBACZYŁEM KTO GRA W ATAKU TO OD RAZU WIEDZIAŁEM , ŻE NIC Z TEGO NIE BĘDZIE PRZECIEŻ PĄTEK I ŚWIDERSKI POTYKAJĄ SIĘ O WŁASNE NOGI. JAKA SZKODA , ŻE NIE WPUŚCIŁ FRANKOWSKIEGO ABY SOBIE POSPACEROWAŁ PO BOISKU JAK ROBIŁ TO DOTYCHCZAS, KTÓRY TO JAK DOSTAŁ PODANIE OD RAZU ODDAWAŁ JĄ DO OBROŃCY I DALEJ SOBIE STAŁ LUB SPACEROWAŁ. TO JEDEN Z TYCH PIŁKARZY, KTÓRZY PO MECZU MIELI WIĘKSZĄ WAGĘ NIŻ PRZED MECZEM, A TO PRZECIEŻ PUPIL PROBIERZA. TAKICH JAK FRANKOWSKI JEST W TEJ DRUŻYNIE WIĘCEJ. PROBIERZ JAK BY MIAŁ HONOR TO JUŻ BY SIĘ PODDAŁ DO DYMISJI.