Przejdź do treści
Miała być deklasacja, były nerwy

Ligi w Europie Premier League

Miała być deklasacja, były nerwy

Jeden gol rozstrzygnął starcie Manchesteru United z Wolverhampton. Strzelił go Raphael Varane, który zapewnił gospodarzom zwycięstwo.



Ten Hag ma o czym myśleć. (fot. Forum)


Z uwagi na fakt, że Wilki nie wykorzystały okna transferowego do wzmocnienia drużyny – raczej się osłabiły – a kilkadziesiąt godzin przed startem sezonu zmieniły szkoleniowca – Julena Lopeteguiego zastąpił Gary O’Neil – powszechne było przewidywanie, zgodnie z którym Czerwone Diabły pokonają je stosunkowo łatwo, a może i wysoko.

Przewidywanie okazało się jednak błędne. Wolverhampton przystąpiło do spotkania bardzo zdeterminowane, dobrze przygotowane taktycznie oraz fizycznie. Nie pozwoliło przeciwnikom na wiele. Ba, samo było bliskie zdobycia bramki. I to nie w jednej sytuacji. Zabrakło skuteczności.

Manchester United spisywał się znacznie poniżej oczekiwań. Podejmował złe decyzje. Tracił piłkę w prostych sytuacjach. Ale jedną okazję wykorzystał.

W 76. minucie Aaron Wan-Bissaka zagrał w pole bramkowe, gdzie znalazł się Varane. Francuz umieścił piłkę w siatce głową. Trzy punkty zostały na Old Trafford.

Mimo to, Wilki mogą wyciągnąć ze swojego występu dużo pozytywów. Być może więcej niż Czerwone Diabły.

sar, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024