Przejdź do treści

Polska 1 Liga

Marcin Sasal: Nie popadamy w samozachwyt

Piłkarze Arki Gdynia zakończyli fantastyczną passę ośmiu ligowych meczów bez porażki. Receptę na świetnie grających gdynian znaleźli zawodnicy Pogoni Szczecin, którzy w świetnym stylu pokonali odwiecznego rywala 3:1.
Podczas pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec Arki nie potrafił wytłumaczyć słabszej postawy swojego zespołu. Był natomiast pod wrażeniem tego, co na boisku zaprezentowali piłkarze ze Szczecina.- Pogoń zagrała świetne spotkanie. My natomiast radziliśmy sobie tylko w pierwszej połowie. W drugiej odsłonie zagraliśmy bardzo źle. Zamiast atakować, czekaliśmy aż bramka sama się strzeli. Rywale natychmiast to wykorzystali i w przeciągu minuty praktycznie pozbawili nas szans na korzystny rezultat – tłumaczył trener Petr Nemec.

W dużo lepszym nastroju po meczu znajdował się Marcin Sasal. Trener Pogoni nie ukrywał swojego zadowolenia, zarówno z wyniku jak i postawy swoich podopiecznych. – Końcówkę pierwszej połowy trochę przespaliśmy, ale w drugiej zagraliśmy na wysokim poziomie. Przyjemnie oglądało się zespół, w którym nie brakowało zaangażowania i boiskowej agresywności. Cieszy również, że dochodzimy do sytuacji bramowych i potrafimy je wykorzystywać.

Pomimo efektownego zwycięstwa szkoleniowiec Pogoni nie zamierzał popadać w huraoptymizm. Jak sam przyznał – do sukcesu jeszcze daleka droga. – Jesienią udało nam się zdobyć ponad 30 punktów. Jest to dobra pozycja wyjściowa do dalszej walki. Nie popadamy w samozachwyt, tylko powoli skupiamy się na kolejnym przeciwniku. Do rozegrania zostały nam jeszcze trzy spotkania przeniesione z wiosny i musimy zdobyć w nich jak najwięcej punktów.

Grzegorz Lemański

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 1/2025

Nr 1/2025