Lech Poznań podpisał nowy kontrakt z Filipem Marchwińskim. Wychowanek klubu błysnął w inauguracyjnej kolejce Ekstraklasy, dwukrotnie trafiając do siatki.
Kolejorz przedłużył kontrakt z Filipem Marchwińskim. Aktualna umowa ważna jest do 2025 roku, ale nie oznacza to, że do tego czasu „Marchewa” pozostanie w Kolejorzu. Nowy i zarazem dłuższy kontrakt sprawia, ze poznański klub ma znacznie lepszą pozycję negocjacyjną w kontekście potencjalnego transferu Polaka. Nie od dziś wiadomo, że piłkarz wzbudza zainteresowanie i kilka, zachodnich klubów obserwuje jego sytuację.
Marchwiński w w pięciu ostatnich meczach ligowych strzelił aż pięć goli. W inauguracyjnym meczu tego sezonu PKO Ekstraklasa popisał się dubletem, dzięki czemu jego Lech pokonał Piast Gliwice 2:1.
– Filip to wciąż młody zawodnik, w styczniu skończył 21 lat, a już ma niesamowite doświadczenie, bo rozegrał grubo ponad 100 meczów w pierwszej drużynie Lecha. Pokazuje na boisku odpowiednią jakość i widać, że rośnie z meczu na mecz, stając się ważną postacią w szatni. Znalazł się przed tym sezonem w radzie drużyny, w Gliwicach miał okazję założyć opaskę kapitana. Liczymy na to, że w tym sezonie Filip będzie na boisku jednym z liderów i pociągnie nas do sukcesów – mówi dyrektor sportowy Lecha Poznań, Tomasz Rząsa.
– Bardzo cieszę się z przedłużenia umowy z Lechem. To jest mój klub, jestem jego wychowankiem i ostatnio z dumą miałem okazję po raz pierwszy nosić w trakcie ligowego spotkania kapitańską opaskę. Staram się twardo stąpać po ziemi i wiem, że wciąż muszę mocno pracować, żeby zrobić progres w swojej grze i stawać się lepszym piłkarzem, Kolejorz to idealne miejsce dla rozwoju dla młodego zawodnika, stąd decyzja o pozostaniu. Teraz już skupiam się na tym, żeby zrealizować nasze cele, jakie założyliśmy sobie na ten sezon – mówi Marchwiński, cytowany przez oficjalną stronę klubową.
młan, PiłkaNożna.pl