Mandzukić zapłacił kibicom za piwo
Mario Mandzukić zapłacił za piwo wypite przez kibiców w Slavonskim Brodzie podczas ćwierćfinału mistrzostw świata.
Mario Mandzukić podczas mundialu strzelił gola Duńczykom (fot. Łukasz Skwiot)
32-letni napastnik Juventusu Turyn pochodzi ze Slavonskiego Brodu, chorwackiej miejscowości położonej na wschodzie kraju tuż przy granicy z Bośnią i Hercegowiną. To właśnie w tamtejszej Marsonii Mandzukić rozpoczął piłkarską karierę. Przed ćwierćfinałowym meczem mistrzostw świata obiecał, że zapłaci za piwo wszystkich kibiców, którzy w tamtejszej strefie kibica będą oglądali mecz z Rosją.
Mnóstwo osób żyjących w 50-tysięcznym mieście spotkało się w sobotę wieczorem w strefie kibice usytuowanej na terenie osiemnastowiecznej twierdzy. Chorwaci po serii rzutów karnych wyeliminowali Rosję i po raz drugi w historii awansowali do półfinału mistrzostw świata. Nic więc dziwnego, że w Slavonskim Brodzie piwo lało się strumieniami, gdy mieszkańcy świętowali. „Radio Slavonija”, a za nim Polska Agencja Prasowa podały, że łączny rachunek za alkohol wypity w strefie kibica wyniósł 25 tysięcy kun. To równowartość około 15 tysięcy złotych, które zapłaci Mandzukić.
Chorwacja w półfinale mistrzostw świata zagra w środę z Anglią. W dotychczasowych meczach Mandzukić był kluczową postacią zespołu, zwłaszcza w fazie pucharowej. W 1/8 finału strzelił gola Duńczykom, a w ćwierćfinale z Rosjanami przeprowadził akcję i asystował przy golu Andreja Kramaricia.
32-letni Mandzukić gra obecnie w Juventusie Turyn. Po odejściu z Marsonii Slavonski Brod występował także w NK Zagrzeb, Dinamie Zagrzeb, VfL Wolfsbrug, Bayernie Monachium i Atletico Madryt.
band, PilkaNozna.pl
Źródło: PAP