Manchester United pogrążył Sunderland
Manchester United – zgodnie z przewidywaniami – wygrała na Stadium of Light z Sunderlandem (3:0) i praktycznie pogrążył walczącego o utrzymanie w Premier League przeciwnika. Dzięki zwycięstwu i trzem punktom, podopieczni Jose Mourinho awansowali na piąte miejsce w ligowej tabeli.
Zlatan Ibrahimović nie zwalnia tempa
Piłkarze z Manchesteru byli zdecydowanymi faworytami niedzielnego meczu. Sunderland to bowiem najsłabszy zespół w całej stawce, którego już tylko prawdziwy cud może uchronić przed spadkiem. Gracze Davida Moyesa wygrali w tym sezonie zaledwie pięć spotkań i już pierwsze minuty starcia z Czerwonymi Diabłami pokazały, że będzie im ciężko o poprawienie tego bilansu.
Kibice United na pierwszego gola musieli czekać do 30. minuty, ale było warto. Piłkę przed polem karnym Sunderlandu otrzymał Zlatan Ibrahimović, który zwiódł rywala i mierzonym strzałem przy słupku dał swojej drużynie prowadzenie. Było to już trafienie numer 28 dla doświadczonego Szweda w tym sezonie.
Jakby nieszczęść gospodarzy było mało, to jeszcze przed przerwą z boiska wyrzucony został Sebastian Larsson, który bardzo agresywnie zaatakował Andera Herrerę i zobaczył czerwoną kartkę. Faul Szweda był kompletnie bezmyślny, ponieważ ten dopuścił się ostrego wejścia na środku boiska.
Manchester United wykorzystał grę w liczebnej przewadze i tuż po zmianie stron dołożył kolejnego gola. Tym razem mierzonym uderzeniem popisał się Henrik Mchitarjan i było już jasne, że gościom żadna krzywda w tym meczu stać się już nie może.
W końcówce trzeciego gola dla gości dołożył Marcus Rashford, a asystę przy jego trafieniu zaliczył… a jakże, najlepszy piłkarzy w ekipie Manchesteru United Zlatan Ibrahimović.
Rezultat już do końca nie uległ zmianie i trzy punkty powędrowały na Old Trafford. Manchester United awansował na piąte miejsce w tabeli i wciąż liczy się w walce o czołową czwórkę. Jeśli zaś chodzi o Sunderland, to sytuacja tego zespoły wydaje się być dramatyczna. Czarne Koty mają już dziesięć punktów straty do bezpiecznej strefy i wszystko wskazuje na to, że pożegnają się z Premier League.
gar, PiłkaNożna.pl