Magiera: Z indywidualności zrobić zespół
– Chcemy, aby zespół zagrał na miarę swoich możliwości. Bo nasi piłkarze umieją grać. Ale z tych indywidualności musimy zrobić zespół – powiedział Jacek Magiera przed wtorkowym meczu Ligi Mistrzów ze Sportingiem Lizbona.
– Dużą wagę ma dla mnie debiut w Lidze Mistrzów UEFA. Rozpoczynam swoją pracę w dorosłej piłce właśnie w UEFA Champions League. Ale podchodzę do tego normalnie. Chciałbym, aby drużyna była spokojna i wiedziała, że trener jest z nią oraz żeby wiedziała, że musi walczyć o to, by osiągnąć jak najlepszy wynik. Polska drużyna nie grała w tych rozgrywkach od dwudziestu lat, więc to jest święto. Naszym celem jest jak najlepsza gra – zaznaczył nowy szkoleniowiec Legii.
– Tydzień temu wstawałem o szóstej rano i jechałem do Sosnowca na trening pierwszoligowego Zagłębia, a dzisiaj wstałem rano, by lecieć do Lizbony na mecz Ligi Mistrzów UEFA ze Sportingiem. To duży przeskok, z którego się cieszę. Będziemy robić wszystko, aby jak najlepiej przygotować się do tego spotkania. Ostatnio nie miałem czasu i okazji na to, by zajmować się Sportingiem, bo pracowałem w pierwszej lidze, ale od tego jest sztab – dodał Magiera.
Nie jest jeszcze do końca jasne to, czy we wtorkowym spotkaniu zagra Michał Pazdan. – Michał Pazdan wychodzi z nami dzisiaj na trening, ale zobaczymy, jak będzie sie czuł podczas zajęć. Mądrzejsi będziemy za 75 minut. Wtedy dostanę informację od doktora Tabiszewskiego o tym, czy Pazdan będzie gotowy we wtorek do gry, czy nie – podsumował nowy opiekun mistrzów Polski.
gmar, PilkaNozna.pl
źródło: Legia Warszawa
foto: Łukasz Skwiot