LM: Szczęsny nie zatrzymał Mbappe

Zarówno gospodarze, jak i goście zagrali dziś o dużą stawkę. Pierwsi – o przezimowanie w europejskich pucharach, już nie w Lidze Mistrzów, ale w Lidze Europy. Przed startem meczu Maccabi Hajfa miało tyle samo punktów, co oni – trzy. Drudzy – o zajęcie pierwszego miejsca w tabeli i rozstawienie w losowaniu par fazy pucharowej. Przed startem spotkania Benfica miała tyle samo oczek, co oni – jedenaście.

W przerwie obowiązywało wcześniejsze status quo, wszak i w Turynie, i w Hajfie było 1:1. Stara Dama powzięła taktykę oddawania strzałów zza pola karnego – dwukrotnie spróbował Manuel Locatelli, a raz Juan Cuadrado – lecz to PSG zdobyło bramkę tą drogą. W 13. minucie nie do obrony dla Wojciecha Szczęsnego uderzył Kylian Mbappe, nim piłka wpadła do siatki odbiła się od słupka.

Juve natomiast doprowadziło do wyrównania strzałem z obrębu szesnastki. Cuadrado zgrał głową, a do pustej bramki trafił Leonardo Bonucci. Arkadiusz Milik był aktywny, wspomagał rozegranie, ale nie wpisał się na listę strzelców.

Jako że Benfica objęła prowadzenie w Hajfie i w grupowej tabeli, szkoleniowiec gości zdecydował się na podwójną zmianę. Na boisku pojawił się Nuno Mendes. Kilkanaście sekund później ten Nuno Mendes zdobył bramkę na 2:1 i zapewnił PSG zwycięstwo.

https://t.co/QnRphZoJhq pic.twitter.com/pd7AGnQMi6

— UEFA Champions League (@ChampionsLeague) November 2, 2022

Zwycięstwo okazało się jednak niepełne. Wysoka wygrana Benfiki sprawiła bowiem, że obie ekipy zakończyły zmagania z identycznymi bilansami punktowymi i bramkowymi, ale Portugalczycy strzelili więcej goli na wyjeździe, więc to oni będą rozstawieni w losowaniu par fazy pucharowej.

Juventus ma to, czego chciał, wiosną wystąpi w Lidze Europy.

sar, PiłkaNożna.pl