Przejdź do treści
LM: Nokaut w Dortmundzie. Wielki mecz Carlosa Teveza

Ligi w Europie Liga Mistrzów

LM: Nokaut w Dortmundzie. Wielki mecz Carlosa Teveza

Juventus FC zameldował się w najlepszej „ósemce” Champions League. Mistrzowie Włoch po raz drugi okazali się lepsi od Borussii Dortmund, tym razem wygrywając w delegacji (3:0) w dwumeczu 5:1.

Szybki gol Teveza pokrzyżował szyki Borussii Dortmund

Wszystko o Lidze Mistrzów na PiłkaNożna.pl – KLIKNIJ!

W niemieckich mediach na kilkanaście godzin przed pierwszym gwizdkiem pojawiły się informacje o tym, że Kuba Błaszczykowski rozpocznie spotkanie ze Starą Damą w podstawowym składzie. Byłaby to spora niespodzianka, ponieważ pomocnik Borussii Dortmund zaledwie raz w tym sezonie wyszedł w pierwszej jedenastce, a w innych meczach wchodził na boisko z ławki rezerwowych.




Ostatecznie doniesienia „Kickera” nie znalazły pokrycia w rzeczywistości i Błaszczykowskiego w podstawowym składzie zabrakło. Z wysokości ławki oglądał on więc świetne uderzenie Carlosa Teveza z 3. minuty i objęcie prowadzenie przez gości.





Tak szybko stracona bramka mocno pokrzyżowała plany Juergena Kloppa. Borussia zaczynała bowiem mecz w przekonaniu, że do awansu wystarczy jej nawet najskromniejsze zwycięstwo – 1:0. W nowych realiach, BVB potrzebowała już dwóch trafień, by doprowadzić do dogrywki.

Gospodarze nie potrafili jednak odmienić losów spotkania. Nie pomógł nawet Błaszczykowski, który na placu boju pojawił się w 63. minucie zmieniając Henrika Mchitarjana. Pozycja BVB w Bundeslidze nie wzięła się z przypadku i jak się okazało, konfrontacja z mistrzami Włoch była ponad siły zespołu z Dortmundu.

Prowadzenie Juventusu podwyższył w 70. minucie Alvaro Morata, któremu asystował bohater Starej Damy – Carlos Tevez. Ciekawostka? W ostatnich jedenastu meczach, w których grał Hiszpan, udało mu strzelić sześć goli i zanotować na swoim koncie dwie asysty. Całkiem niezłe osiągnięcie.





Awans gości do kolejnej rundy przypieczętował… a jakże – Carlos Tevez. Juventus wygrał (3:0), a jego kibice mogą już czekać na losowanie i rywala w ćwierćfinale.





gar, PiłkaNożna.pl
foto: Łukasz Skwiot

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 45/2024

Nr 45/2024