FC Barcelona była bezlitosna dla Victorii Plzno. Kataloński klub wygrał przed własną publicznością 5:1 i głównym bohaterem meczu został nie kto inny, jak Robert Lewandowski. Polski zawodnik zdobył swojego premierowego hat-tricka w barwach FC Barcelony.
Robert Lewandowski z pierwszym hat-trickiem w FC Barcelonie (fot. 400mm.pl / AFLO)
To była oczywistość i każdy inny wynik, niż wygrana FC Barcelony w tym meczu byłaby ogromną niespodzianką. Kataloński klub bez większego kłopotu pokonał Victorię Pilzno w meczu Grupy C rozgrywek Ligi Mistrzów. Katalońska drużyna od pierwszych minut narzuciła własne zasady gry i podporządkowała pod siebie przebieg spotkania na Camp Nou.
Już w 13. minucie Barcelona rozwiązała worek z bramkami. Nieoczekiwanym strzelcem bramki został Franck Kessie, który precyzyjnym uderzeniem głową trafił do siatki. Iworyjczyk wykorzystał podanie Julesa Kounde, dla którego to już trzecia asysta w barwach Barcy. Nowy obrońca świetnie wpasował się do zespołu i posyła niezwykle precyzyjne piłki swoim kolegom.
Później show rozpoczął Robert Lewandowski. Polak od początku był bardzo aktywny i miał ciąg na bramkę rywala. W 34. minucie Polak wykończył akcję świetnym uderzeniem ze skraju pola karnego i piłka ugrzęzła w sieci. Pod koniec pierwszej połowy Lewy wykorzystał świetnie dośrodkowanie Ousmane’a Dembele i uderzeniem głową trafił do siatki.
Victoria czekała na kontrataki i błędy graczy Barcy, jednak niewiele czeska drużyna zaprezentowała w pierwszej części meczu. W 44. minucie Victoria zdołała trafić kontaktowego gola. Na listę strzelców wpisał się dobrze znany nam Jan Sykora, który jeszcze do niedawna był piłkarzem Lecha Poznań.
Po przerwie obraz meczu nie uległ zmianie. FC Barcelona miała zdecydowaną przewagę i co rusz zagrażała bramce Victorii. W 67. minucie Robert Lewandowski skompletował hat-tricka i po raz pierwszy od momentu transferu do FC Barcelony reprezentant Polski zdobył trzy gole w jednym meczu. Kilka minut później do siatki trafił też Ferran Torres, ustanawiając wynik meczu na 5:1.
To był nokaut i kolejny pokaz niesamowitej formy Roberta Lewandowskiego. Znów polski zawodnik zaprezentował nie tylko świetną skuteczność, ale również luz i efektywność w swoich zagraniach. Po meczu Polak otrzymał statuetkę dla najlepszego zawodnika meczu.
młan, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 43/2024
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Brutalne 45 minut
Przemysław Pawlak
Budujmy boiska! Strategia godna pochwały!
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]
Roman Kołtoń