Przejdź do treści
Ligue 1: Kolejne czyste konto Marcina Bułki

Ligi w Europie Inne ligi

Ligue 1: Kolejne czyste konto Marcina Bułki

Nicea rozgrywa fenomenalny sezon i chciała kontynuować dobrą formę w wyjazdowym starciu z Montpellier, które balansuje nad strefą spadkową.



Od początku meczu stroną przeważającą była ekipa z Nicei, jednak nie mogła przebić dobrze zorganizowanej obrony rywali. Gospodarze nie wystraszyli się wyżej notowanych przeciwników i próbowali wyprowadzać swoje akcje, jednak podobnie jak w przypadku Nicei brakowało im sporo dokładności.

Dobrze przy próbach dośrodkowań gospodarzy zachowywał się w pierwszej połowie Marcin Bułka. Polak bezproblemowo wyłapał kilka centr rywali.

Natomiast Montpellier przeprowadziło groźny atak w 32. minucie meczu. W pole karne Nicei wparował Akor Adams. Nigeryjczyk zdołał oddać mocne uderzenie, które ostatecznie odbiło się od słupka bramki bronionej przez Bułkę. Upiekło się w tej sytuacji ekipie z Lazurowego Wybrzeża.

Po tej akcji piłkarze trenera Der Zakariana poczuli się pewniej i zdecydowali się założyć wysoki pressing, który skutecznie utrudniał rozgrywanie piłki Nicei.

Kilka minut przed końcem pierwszej części spotkania zakotłowało się w polu karnym gospodarzy. Terem Moffi po zamieszaniu w szesnastce zdołał oddać uderzenie, ale zostało ono zablokowane przez jednego z defensorów i nic z tego nie wyszło.

Pierwsza połowa dobiegła końca przy bezbramkowym remisie i zawodnicy obu drużyn mieli sporo do poprawy w drugiej połowie. Sporo brakowało im chociażby dokładności. Widzowie zgromadzeni na Stade de la Mosson podczas pierwszych 45 minut obejrzeli tylko jeden celny strzał.

Piłkarze Montpellier 13 minut po wznowieniu gry ponownie trafiali w obramowanie bramki Marcina Bułki. Drugi raz w słupek uderzył Adams, tym razem oddawał strzał głową.

Fenomenalną okazję na wyprowadzenie gospodarzy na prowadzenie w 80. minucie miał Sofiane Diop. Skrzydłowy Nicei nie trafił jednak czysto w piłkę i nie zagroził bramce rywali.

Do końca spotkania już żadnej z drużyn nie udało się strzelić bramki na wagę trzech punktów. Nicea dzieli się punktami z Montpellier, co sprawia, że zawodnicy Francesco Farioliego mogą pożegnać się jutro z fotelem lidera. Stanie się tak, jeśli PSG pokona na wyjeździe Reims.

psmy, PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 47/2024

Nr 47/2024