Lej po bombie w środku pola Legii. Jak go załatać? Prognozowany skład na mecz z Djurgarden
Legia Warszawa rozegra dzisiaj ostatni mecz w fazie ligowej Ligi Konferencji. Wojskowi zmierzą się na wyjeździe z Djurgarden, a Goncalo Feio ma spore problemy kadrowe przed decydującym starciem o awans.
Paweł Gołaszewski
Legia Warszawa ma gigantyczne problemy kadrowe. W Sztokholmie nie zagrają: Kacper Tobiasz (uraz), Radovan Pankov (pauza za kartki), Ruben Vinagre (uraz), Juergen Elitim (uraz oraz brak zgłoszenia do LK), Maximilian Oyedele (uraz), Rafał Augustyniak (uraz), Bartosz Kapustka (pauza za kartki) oraz Wojciech Urbański (nie jest zgłoszony do LK).
DEFENSYWA
W bramce pewniakiem jest Gabriel Kobylak, który wskoczył do jedenastki pod nieobecność Tobiasza. W kadrze znaleźli się również Marcel Mendes-Dudziński oraz Wojciech Banasik, ale obaj nie zdążyli nawet zadebiutować w pierwszym zespole.
Na prawej obronie zagra Paweł Wszołek, na lewej Patryk Kun. Kto w środku? Numerem jeden jest Steve Kapuadi, jednak problem pojawia się przy obsadzie drugiego miejsca wśród stoperów. Wydawało się, że miejsce w składzie wywalczył Sergio Barcia, ale Hiszpan jest brany pod uwagę dzisiaj także jako defensywny pomocnik z powodu licznych nieobecności. Mógłby wtedy w razie konieczności wklejać się w linię defensywną jako trzeci stoper, co niejednokrotnie czynił Augustyniak. Hiszpan w tym elemencie będzie bardziej pożyteczny aniżeli Juergen Celhaka. Jeśli tak by się stało, wówczas Feio postawi na kogoś z duetu Jan Ziółkowski – Artur Jędrzejczyk.
ŚRODEK POLA
Jest jednak też inny scenariusz, w którym Barcia zagra jako stoper. Wówczas rolę szóstki przejmie Celhaka, a przed nim zagra na pewno Ryoya Morishita. Albańczyk może być wzmocniony Claudem Goncalvesem, ale Portugalczyk pojawiał się na boisku sporadycznie, nie ma rytmu meczowego, a kiedy na początku sezonu wychodził w pierwszym składzie, popełniał mnóstwo błędów.
Do dyspozycji Feio są także juniorzy jak na przykład Jakub Adkonis czy Pascal Mozie. Wątpliwe, by Portugalczyk rzucił nastolatków na tak głęboką wodę od pierwszej minuty.
Jest jeszcze opcja najbardziej ofensywna. Kiedy do Legii przychodził Migouel Alfarela, mówiło się, że w razie konieczności może grać jako ósemka. W tej roli był też próbowany Marc Gual, a jest przecież także możliwość przesunięcia do środka pola Luquinhasa. Szanse jednak na któryś z tych trzech scenariuszy oceniamy jako iluzoryczne.
OFENSYWA
Luquinhas raczej jednak powinien pojawić się jako lewoskrzydłowy. Na prawej stronie pewniakiem wydaje się Kacper Chodyna, natomiast w ataku Marc Gual. Można rozważyć scenariusz z Mateuszem Szczepaniakiem w roli prawoskrzydłowego, ale raczej w roli zmiennika.
PROGNOZOWANY SKŁAD LEGII:
Kobylak – Wszołek, Ziółkowski, Kapuadi, Kun – Barcia – Chodyna, Celhaka, Morishita, Luquinhas – Gual