Kto wygra plebiscyt Golden Boy?
Włoski dziennik „Tuttosport” ogłosił listę 60 zawodników urodzonych po 1 stycznia 2000 roku, z których jeden sięgnie po nagrodę Golden Boy 2020. Wśród nominowanych nie brakuje wielkich gwiazd.
Wielu z piłkarzy, których nominował „Tuttosport” w tym roku, już zdążyło wypłynąć na szerokie wody i są warci miliony euro. Tegoroczna edycja uwzględnia piłkarzy urodzonych w 2000 roku i młodszych.
Kto zatem jest faworytem do nagrody w tym roku? Wśród nominowanych znalazł się m.in. Erling Haaland, który zajął piąte miejsce w klasyfikacji Złotego Buta, strzelając 13 goli w niemieckiej Bundeslidze oraz 16 w austriackiej. Nie mogło zabraknąć miejsca także dla Jadona Sancho – klubowego kolegi Norwega, który rozegrał doskonały sezon w lidze niemieckiej, zdobywając 17 bramek i zaliczając tyle samo asyst.
Niemiecka Bundesliga ma silnych przedstawicieli w tym roku. Oprócz wspomnianego duetu w gronie nominowanych znalazł się także Alphonso Davies – jedno z największych objawień minionego sezonu. Kanadyjczyk, który występuje w Bayernie Monachium, przebojem wdarł się do wyjściowej jedenastki i wyrasta na jednego z najlepszych piłkarzy na świecie na swojej pozycji.
Szansę na nagrodę mają także przedstawiciele Premier League. Mowa o Philu Fodenie, który ma za sobą udany sezon w Manchesterze City czy Masonie Greenwood’zie, który przebojem wszedł do składu Manchesteru United. Nominację dostał także Callum Hudson-Odoi z Chelsea
A może nagroda trafi do kogoś z Primera Division? W zestawieniu znaleźli się m.in. Ansu Fati z Barcelony, Vinicius i Rodrygo z Realu Madryt oraz Japończyk Takefusha Kubo z Villarrealu (wypożyczony z Realu M.).
W tym roku nie ma ani jednej nominacji dla przedstawicieli polskiej piłki. Jedynymi kandydatami, którzy mogliby marzyć o znalezieniu się w tym gronie byli Sebastian Walukiewicz, Michał Karbownik, Filip Marchwiński czy Bartosz Bida. Ostatnia trójka ma jednak jeszcze czas, aby zapracować na nominację za rok, a Marchwiński nawet za dwa.
pgol, PilkaNozna.pl