Poniedziałkowe starcie Evertonu z Manchesterem City zostało odwołane. Wszystko przez kolejne przypadki zakażeń koronawirusem w ekipie Obywateli, gdzie sytuacja zaczęła wymykać się nieco spod kontroli.
Bańka, w której poruszali się piłkarze nie wystarczyła (fot. Reuters)
Przypomnijmy, że już wcześniej pozytywne wyniki na obecność koronawirusa mieli Gabriel Jesus i Kyle Walker, którzy zgodnie z protokołem sanitarnym zostali odizolowani od reszty drużyny i nie mogli zagrać w ligowym meczu z Newcastle United.
Jak się jednak okazało, na tych zawodnikach kwarantanna w Manchesterze City się nie zakończyła. Z najświeższych doniesień wynika, że na Etihad Stadium wykryto trzy kolejne przypadki zakażeń. Nie wiadomo dokładnie, o których piłkarzy chodzi, ale jak wynika z doniesień „Daily Mail”, dla strony Evertonu nie był to argument decydujący o przełożeniu meczu.
Wspomniane źródło donosi, że na Goodison Park chcieli grać, szczególnie, że sprawa z zakażeniami w Manchesterze City wypłynęła bardzo późno, w momencie, gdy klub z Liverpoolu przygotowywał się już do meczu, tak jako drużyna, ale również pod względem organizacyjnym na stadionie.
„Nasi piłkarze przygotowywali się normalnie do zawodów, tak samo jak cały nasz personel, który działał na Goodison. Każdy dzień meczowy zajmuje dla nas szczególne miejsce w kalendarzu, a ten należał to tych ważniejszych” – cytowano stanowisko klubu.
Zgodnie z przepisami pandemicznymi, które zostały ustalone przy okazji rozprzestrzeniania się wirusa, mecz powinien się odbyć, jeśli dotknięta nim drużyna ma od dyspozycji minimum czternastu zdrowych i przetestowanych negatywnie piłkarzy, włącznie z bramkarzem. Przepis ten nie jest jednak obligatoryjny i każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie. Tak właśnie było tym razem, a ostateczną decyzję podjęły władze Premier League.
Jakiś czas temu podobny los spotkał mecz Newcastle United – Aston Villa. Zawody zostały odwołane z powodu wykrycia koronawirusa u pięciu graczy Srok. Procedury zadziałały błyskawicznie w tym konkretnym przypadku, ponieważ praktycznie cały klub został zamknięty na okres kwarantanny.
Na razie nie wiadomo, kiedy odwołany z poniedziałku mecz będzie mógł się odbyć.
Grzegorz Garbacik