Przejdź do treści
Koncertowy wieczór dla Napoli!

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Koncertowy wieczór dla Napoli!

Koncert gry Napoli! Podopieczni trenera Luciano Spallettiego pewnie pokonali u siebie w rewanżowym starciu 1/8 finału Ligi Mistrzów Eintracht Frankfurt i awansowali do ćwierćfinału. Bardzo dobre spotkanie rozegrał Piotr Zieliński, który zapisał się środowego wieczoru na liście strzelców. 



Gospodarze już od pierwszych minut spotkania dążyli do przejęcia inicjatywy i dochodzenia do okazji na zdobycie bramki. Na początku rywalizacji dogodną okazję na gola miał Matteo Politano, ale czujnie w bramce zachował się Kevin Trapp. Jednak niemiecki zespół również nie zamierzał się tylko bronić, dzięki czemu pierwszy kwadrans starcia w Neapolu był dosyć ciekawy i intensywny z obu stron. Dziesięć minut później swoją szansę miał Khvicha Kvaratskelia, ale gruziński skrzydłowy Napoli uderzył tuż obok prawego słupka bramki Trappa. 

W 19. minucie Gruzin miał kolejną sytuację na gola po tym jak popędził na bramkę rywala po przechwycie Piotra Zielińskiego. Jednak strzał jednego z liderów Napoli wybronił Trapp. Lider Serie A z czasem zyskiwał coraz większą przewagę na boisku i kwestią czasu wydało się jedynie, kiedy wyjdzie na prowadzenie. Piłkarze Eintrachtu jednak poprzez wysoki pressing bardzo utrudniali grę w ofensywie włoskiej drużynie, przez co neapolitańscy piłkarze nie byli w stanie w pełni pokazać swoich walorów ofensywnych. 

W pierwszej połowie spotkania było widać, że oba zespoły nie chcą zbyt ryzykować i popełnić błąd, który mógłby dać szansę na gola rywalom. Pod koniec pierwszej części gry Kvaratskhelia ponownie przegrał pojedynek jeden na jeden z Trappem. Napoli jednak dopięło swego jeszcze przed przerwą. W doliczonym czasie gry Politano świetnie dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie totalnie niekryty Victor Oshimen uderzeniem głową wpakował piłkę do siatki i ustalił wynik spotkania przed zejściem do szatni na przerwę. 

Podopieczni trenera Luciano Spalettiego dobrze weszli również w drugą część spotkania. W 52. minucie rywalizacji swoją szansę miał Kim Min-Jae, ale Koreańczyk trafił jedynie w boczną siatkę. Chwilę później jednak Napoli podwyższyło prowadzenie. Giovanni Di Lorenzo dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie ponownie najlepszy okazał Oshimen, który uderzył głową i skompletował dublet w środowy wieczór. 

Po straconej bramce goście postanowili zagrać odważniej, ale musieli się wystrzegać utraty kolejnej bramki. Kolejny raz na bramkę uderzał Khvicha, ale ponownie lepszy był Trapp. Chwilę później z kolei Napoli miało rzut karny. Djbril Sow sfaulował Zielińskiego w polu karnym i gospodarze mieli świetną szansę na podwyższenie prowadzenia. Jedenastkę pewnie wykorzystał sam Zieliński, który tym samym udokumentował swój bardzo dobry występ w środowy wieczór. 

Po trzecim golu dla włoskiej drużyny tempo spotkania nieco zmalało. Piłkarze Napoli mieli ten mecz pod pełną kontrolą i swobodnie grali w ataku pozycyjnym czekając na swoją szansę, aby zapisać kolejnego gola na swoim koncie. Gra jednak toczyła się głównie w środku pola, bez żadnych większych i konkretniejszych okazji na gola. Napoli wygrało ten mecz 3:0, a cały dwumecz aż 5:0 i w bardzo dobrych nastrojach może czekać na piątkowe losowanie ćwierćfinałowych par Ligi Mistrzów. Bardzo dobre spotkanie rozegrał dzisiaj Piotr Zieliński. Polak był bardzo aktywny, kreował swoim kolegom wiele sytuacji na zdobycie bramki, a zawodnicy Eintrachtu mieli problemy z powstrzymaniem polskiego pomocnika. To dobra wróżba przed najbliższym zgrupowaniem reprezentacji Polski, które już w przyszłym tygodniu. 

       kczu/PiłkaNożna.pl 

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024