W niedzielnym starciu 7. kolejki Ligue 1 będące w czołówce tabeli OGC Nice bezbramkowo zremisowało u siebie ze Stade Brest. To oznacza, że kolejne czyste konto w rozgrywkach zachował Marcin Bułka.
Starcie Nicei ze Stade Brest w niedzielne popołudnie zapowiadało się bardzo ciekawie. Wszystko z powodu tego, że doszło do rywalizacji wicelidera z liderem rozgrywek francuskiej Ligue 1 po sześciu seriach gier. To było więc też spotkanie dwóch największych pozytywnych zaskoczeń startu ligowego sezonu.
Jednak sam mecz nie zachwycił swoim poziomem atrakcyjności. Piłkarze obu drużyn nie mieli zbytnio pomysłu na zaskoczenie rywali w ofensywie i zmuszenie obrońców rywali do popełnienia kosztownego błędu, który mógłby otworzyć im szansę na strzelenie gola. Przez to ciekawie zapowiadające się spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
W bramce gospodarzy po raz kolejny w tym sezonie pełne dziewięćdziesiąt minut rozegrał Marcin Bułka. Polak wybronił oba celne strzały piłkarzy drużyny gości w niedzielne popołudnie i zachował dzięki temu czwarte czyste konto w siódmym meczu w obecnie trwających rozgrywkach Ligue 1.
Polak w tych wszystkich spotkaniach stracił jedynie cztery gole i ma swój spory wkład w to, że zespół z Nicei może pochwalić się najlepszą defensywą w całej lidze. Po tym starciu Nicea plasuje się na czwartej, a Stade Brest na drugiej pozycji w tabeli, mając tyle samo punktów, co liderujące AS Monaco.
kczu/PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 47/2024
Najnowsze
Zmiany na stadionie Legii. Prace już ruszyły
Ekstraklasa
Dziesięć goli piłkarza PSG. Jak wygląda klasyfikacja strzelców Ligue 1?
Inne ligi
Feio nie akceptował tego transferu. „W Legii wiedzą, że się pomylili”
Ekstraklasa
Podolski zabrał głos nt. zachowania w meczu z Piastem. „Nie będę przepraszał”
Ekstraklasa
