Klauzula w umowie Milika? Prezes OM wyjaśnia
Arkadiusz Milik ma w kontrakcie klauzulę odstępnego wynoszącą 12 milionów euro – takie informacje pojawiały się po podpisaniu umowy przez polskiego napastnika z Olympique Marsylia. Głos w tej sprawie zabrał prezydent OM
Pablo Longoria.
Reprezentant Polski rozegrał dopiero trzy spotkania w barwach francuskiego zespołu, ale w mediach pojawiały się już spekulacje, że w Ligue 1 spędzi zaledwie pół roku. Jego sytuację cały czas mają monitorować kluby, które chciałyby wyciągnąć go z Marsylii latem, a wpłacenie 12 milionów euro za zawodnika, który regularnie pojawia się na boisku i strzela gole, nie jest wygórowaną kwotą.
– Sprowadzenie Milika było dość skomplikowane. Mamy całkowitą kontrolę nad jego przyszłością. Jedyną drużyną, która ma pierwszeństwo w negocjacjach jest Napoli, ale taki scenariusz wydaje się mało realny. Patrząc na całą sytuację mogę powiedzieć, że zdecydujemy sami o jego transferze – powiedział szef OM.
To oznacza, że w umowie pomiędzy klubami istnieje zapis, że Napoli ma pierwszeństwo w odkupieniu Milika. Wątpliwe jednak, aby sam zawodnik zgodził się na powrót pod Wezuwiusz, pamiętając okoliczności w jakich odchodził z ekipy Azzurrich.
pgol, PilkaNozna.pl