Kapitan reprezentacji na cenzurowanym
Nie milkną echa poniedziałkowego meczu z Węgrami. W kończącym eliminacje mistrzostw świata spotkaniu nie zagrał Robert Lewandowski i jak wynika z najświeższych doniesień, stało się tak na wyraźną prośbę naszego kapitana.
Robert Lewandowski na cenzurowanym (fot. Piotr Kucza / 400mm.pl)
Przypomnijmy, że mecz z Madziarami miał zadecydować o tym, czy Polska będzie rozstawiona przed losowaniem fazy barażowej. Biało-czerwonym wystarczył remis, ale reprezentacja bez swoich liderów nie dała rady rywalowi.
Już w niedzielę było wiadomo, że na PGE Narodowym nie zobaczymy zawieszonego Grzegorza Krychowiaka, a także Kamila Glika i wspomnianego Lewandowskiego. Ci mieli być oszczędzani, a zgodnie z tym co opowiadał Paulo Sousa, kadra powinna się uczyć gry bez nich.
Na selekcjonerze nie zostawiono za jego decyzje suchej nitki, ale jak poinformował Sebastian Staszewski z „Interii”, Robert Lewandowski sam miał poprosić o to, by nie być branym pod uwagę przy ustalaniu składu na mecz z Węgrami.
Jak się okazało, reprezentacja bez „Lewego” i reszty swoich liderów (w pierwszym składzie zabrakło także Piotra Zielińskiego) przegrała z Węgrami i straciła niemal pewne rozstawienie przed barażami. To z kolei oznacza, że drużyna Sousy może trafić w nich na dużo mocniejszego rywala i nie będzie mogła zagrać w półfinale przed własną publicznością.
Straciliśmy więc nie tylko sportowo, bardzo mocno uszczuplając swoje szanse na awans do finałów mistrzostw świata, ale także finansowo. Możliwość rozegrania spotkania barażowego w Warszawie pozwoliłby federacji zarobić około 10 milionów złotych.
Jak na razie Lewandowski nie odniósł się jeszcze do medialnych doniesień, ale wiadomo, że dzień przed meczem był on gościem na urodzinach u Rafała Brzoski, a już w najbliższy piątek czeka go starcie z Augsburgiem w Bundeslidze.
gar, PiłkaNożna.pl