Przejdź do treści
2024.11.02 Lublin pilka nozna PKO Ekstraklasa sezon 2024/2025 
Motor Lublin - Pogon Szczecin
N/z  Kamil Grosicki
Foto Wojciech Szubartowski / PressFocus 2024.11.02 Lublin Football - Polish PKO Ekstraklasa season 2024/2025 
Motor Lublin - Pogon Szczecin
Kamil Grosicki
Credit: Wojciech Szubartowski / PressFocus

Polska Ekstraklasa

Kamil Grosicki poprowadził Pogoń do zwycięstwa

Chciało się nam ziewać, oglądając potyczkę Pogoni Szczecin z Zagłębiem Lubin. Nie była to zanadto pasjonująca rywalizacja, ale najważniejsza informacja jest taka, że „Portowcy” dopisali sobie trzy punkty.

Filip Trokielewicz

fot. Wojciech Szubartowski / PressFocus

Problemy Pogoni

Sporo było przed meczem znaków zapytania w kontekście postawy „Portowców”. Ostatnie tygodnie były w Szczecinie nerwowe. Długi sprawiły, że Pogoń znalazła się nad przepaścią. Piłkarze strajkowali i nie wyszli na pierwsze treningi z powodu opóźnień w wypłatach. W międzyczasie trwały rozmowy z Alexem Haditaghim w sprawie sprzedaży klubu. Negocjacje zakończyły się fiaskiem, a Kanadyjczyk okazał się bajerantem, którego zamiary względem klubu pozostaną nieznane. Z Pogonią pożegnali się ważni gracze, tacy jak Wahan Biczachczjan, Alexander Gorgon i Benedikt Zech. Pogoń poinformowała, że 10 lutego powinno dojść do zakończenia procedury przejęcia klubu przez nowego inwestora.

Wiało nudą

Można było przyciąć komara w pierwszej połowie. Niewiele działo się zarówno pod jedną, jak i drugą bramką. Na początku spotkania próbował Linus Wahlqvist, ale bramkarz Zagłębia był na posterunku. Kilka razy na skrzydle szarpnął też Kamil Grosicki, ale to by było na dobrą stronę na tyle. Zagłębie było jeszcze dyskretniejsze. „Miedziowi” oddali futbolówkę Pogoni, ustawiali się w strukturze 1-5-4-1 i wyczekiwali na kontrataki, których było jednak jak na lekarstwo.

W 67. minucie kapitalną paradą po strzale Wahlqvista z bliskiej odległości popisał się Dominik Hładun. Pogoń dopięła swego w 73. minucie. Grosicki otrzymał podanie od Wahlqvista, przebiegł pół boiska, położył na ziemi Jarosława Jacha i pokonał Hładuna. Przewaga Pogoni zarysowywała się w kolejnych minutach coraz mocniej. Aktywny był między innymi Adrian Przyborek, zaskoczyć golkipera lubinian próbował też Patryk Paryzek.

Do końcowego gwizdka arbitra Damiana Kosa nie zobaczyliśmy już trafień. Grosicki zapewnił szczecinianom komplet „oczek”.

guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Reklama

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 7/2025

Nr 7/2025