„Jestem bardzo szczęśliwy”. Carlo Ancelotti skomentował swoje zatrudnienie w reprezentacji Brazylii
W poniedziałek po południu Brazylijska Federacja Piłkarska oficjalnie ogłosiła, że nowym selekcjonerem reprezentacji Brazylii będzie Carlo Ancelotti. Włoch na konferencji prasowej przed meczem Realu Madryt z Mallorcą odniósł się do tego komunikatu i potwierdził, kiedy dokładnie rozpocznie pracę w roli szkoleniowca Canarinhos.
Reprezentacja Brazylii i Ednaldo Rodrigues, prezes Brazylijskiej Federacji Piłkarskiej, w końcu dopięli swego. Po ponad dwóch latach starań udało im się porozumieć i zatrudnić na stanowisku selekcjonera CanarinhosCarlo Ancelottiego. Poniedziałkowy komunikat potwierdził również, że końca dobiegnie druga kadencja Włocha na ławce trenerskiej Realu Madryt.
W jej trakcie Ancelotti zdobył z Królewskimi 10 trofeów (łącznie ma ich na koncie 15), detronizując legendarnego Miguela Munoza i stając się najbardziej utytułowanym szkoleniowcem w historii madryckiego klubu. Słaby sezon w wykonaniu Los Blancos sprawił jednak, że od dłuższego czasu spekulowano o odejściu 65-latka.
I już niebawem stanie się ono faktem. Wszystko wskazuje na to, że następcą Carletto będzie Xabi Alonso. Hiszpan ma poprowadzić Real już na czerwcowych Klubowych Mistrzostwach Świata. Ale zanim to nastąpi, Królewscy muszą dokończyć ligowe zmagania. Pozostały im jeszcze trzy kolejki, a już jutro zmierzą się u siebie z Mallorcą.
Dziś Ancelotti pojawił się na tradycyjnej przedmeczowej konferencji prasowej i siłą rzeczy nie uniknął pytań o swoje nowe miejsce pracy. Włoski menedżer zdradził, co czuje w związku z czekającym go wyzwaniem, a także potwierdził, kiedy pełnoprawnie obejmie reprezentację Brazylii.
– Od 26 maja będę trenerem Brazylii, co jest wielkim wyzwaniem, ale do tego dnia jestem trenerem Realu Madryt. Chcę dobrze dokończyć tę końcówkę fantastycznej przygody. Chcę to zakończyć jak najlepiej – powiedział Carletto.
– Będę kibicem Realu Madryt do końca życia. Nigdy nie myślałem, że będę tu trenerem przez 6 lat. Muszę podziękować klubowi. […] Będę kochał Real Madryt, a oni będą kochać mnie. Kluby potrzebują zmian. Trenerzy potrzebują zmian. Takie jest życie. To nie jest dramat. Życie toczy się dalej.
– Jestem bardzo szczęśliwy. Gdybym nie miał dzisiaj konferencji, to byłby fantastyczny dzień. Muszę tu tłumaczyć rzeczy, których nie chcę tłumaczyć, gdyż mam na sobie herb Realu Madryt. Jestem jednak bardzo szczęśliwy. Chciałem wygrać La Ligę i Ligę Mistrzów, tak, ale poza tym jestem bardzo szczęśliwy – skwitował.
Carlo Ancelotti rozpocznie swoją przygodę jako selekcjoner Canarinhos czerwcowymi spotkaniami z Ekwadorem i Paragwajem w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2026. (JG)
OFICJALNIE: Franco Mastantuono piłkarzem Realu Madryt!
Real Madryt na swojej oficjalnej stronie internetowej przekazał informację o pozyskaniu z River Plate Franco Mastantuono, 17-letniego argentyńskiego pomocnika.
Barcelona musi uporządkować kadrę. Inaczej z hitowego transferu nici
Głównym celem „Dumy Katalonii” na letnie okno transferowe jest sprowadzenie Luisa Diaza z Liverpoolu. Ponadto wkrótce klub potwierdzić powinien wykupienie Joana Garcii z Espanyolu. Niczym bumerang powracają jednak kłopoty Barcelony z rejestracją zawodników.