Przejdź do treści

Polska Ekstraklasa

Jan Urban: Tęsknię za Legią

– Szkoda, że nie mogłem dłużej popracować w Warszawie. Tęsknię za Legią, ale oczywiście dziś chciałem wygrać. Byliśmy blisko, chociaż przed meczem remis bralibyśmy w ciemno – powiedział trener Zagłębia Lubin po tym jak wywiózł z Łazienkowskiej wynik 2:2
A mogło być nawet lepiej, bo goście dwukrotnie obejmowali prowadzenie. Na 1:1 Legia wyrównała w ostatnich sekundach pierwszej połowy po desperackiej szarży Michała Kucharczyka i strzale Ivicy Vrdoljaka z karnego. W drugiej połowie atakowała, ale po rykoszecie na prowadzenie znowu wyszło Zagłębie. Ponieważ do końca brakowało ledwie kilka minut zdawało się, że Legia poniesie czwartą kolejną ligową porażkę. Jednak Michal Hubnik trafił głową w 93. minucie i w końcu padł remis. Urban mógł jednak triumfować. Znów nie dał się pokonać Maciejowi Skorży (rywalizowali przez 2,5 roku, gdy Urban prowadził Legię, a obecny szkoleniowiec warszawian Wisłę).
– Sprawiliśmy dużo kłopotów Legii w pierwszych 30. minutach meczu. Graliśmy silnym pressingiem i gospodarzom brakowało pomysłu na stworzenie akcji. My szukaliśmy okazji na grę z kontrataku. Pod koniec pierwszej połowy nasze bliskie krycie zaczęło się rozpadać. Przy szybkości Legii w ofensywie mieliśmy przez to problemy. W drugiej połowie zostaliśmy zepchnięci do defensywy i długo nie mogliśmy sobie z tym poradzić. Byliśmy jednak przygotowani na taki scenariusz. Najbardziej bolą bramki stracone w doliczonym czasie i pierwszej i drugiej połowy. Przed meczem remis brałbym w ciemno jednak teraz mam pewien niedosyt. Pamiętam, że kiedy pracowałem w Legii mówiłem, że ten zespół nie jest łatwo prowadzić. Tu jest ogromna presja i nie każdy może sobie z tym poradzić, stąd też wahania formy. W tym sezonie była tutaj ogromna rewolucja kadrowa, która na pewno nie pomogła w ustawieniu drużyny.
Maciej Skorża to bardzo dobry trener z wieloma osiągnięciami. Niestety pozycja trenera zależy od aktualnych wyników. Uważam jednak, że nie należy myśleć w tej chwili o zmianie trenera w Warszawie – mówił Urban dowcipkując, ponieważ przy Łazienkowskiej spotkał mnóstwo znajomych.

– Cała przyjemność grać teraz na tym stadionie z taką publicznością. Kiedy ja tu byłem trenerem akurat był protest. Mój pech. Widać też, że kibice cały czas wspierają drużynę. No i ile tu ludzi i jakie zainteresowanie. W Lubinie nikt nawet nie zauważył, że Dawid Plizga jest kontuzjowany. W Warszawie byłoby to nie do pomyślenia, bo tu wszystkich interesuje wszystko. Tak jednak jest z wielkimi klubami. Nie ukrywam, że tęsknię za Legią. Pracowało mi się tu bardzo dobrze – powiedział na obchodne.

Źródło: ASInfo

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 42/2024

Nr 42/2024