Islandzcy politycy zbojkotują mundial w Rosji
Islandia jest drugim po Wielkiej Brytanii krajem, którego politycy zbojkotują mistrzostwa świata w Rosji.
Agencja prasowa AFP poinformowała, że islandzcy politycy nie pojadą na mistrzostwa świata w Rosji. Piłkarska reprezentacja oczywiście weźmie udział w turnieju, ale zabraknie w nim oficjeli dodających imprezie prestiżu.
Islandia dołączyła więc do bojkotu zapoczątkowanego przez Wielką Brytanię. Premier tego kraju, Theresa May, zapowiedziała, że na rosyjskich stadionach zabraknie rodziny królewskiej oraz członków rządu. To reakcja na próbę otrucia Siergieje Skripala i jego córki Julii. Skripal jest podwójnym agentem, ostatnio szpiegował na korzyść Brytyjczyków. 4 marca w Moskwie został otruty. Wciąż pozostaje w szpitalu, a jego stan, według nieoficjalnych informacji jest krytyczny. Brytyjczycy podejrzewają, że Skripal został otruty na zlecenie rosyjskiego rządu.
Do bojkotu rosyjskiego turnieju nawoływani są politycy także innych krajów. Polski minister sportu, Witold Bańka, w wywiadzie dla wpolsce.pl zapowiedział, iż bojkot sportowy mundialu nie wchodzi w grę, a właściwy skutek wobec Rosjan dadzą jedynie sankcje gospodarcze. Przyznał jednak, iż nie wie, czy na mistrzostwa świata pojadą polscy politycy.
band, PilkaNozna.pl
Źródło: AFP