Trener warszawskiej Legii, Edward Iordanescu podczas konferencji prasowej przed starciem z Szachtarem Donieck odniósł się do ostatniej słabej formy zespołu.
– Postaram się być transparentny i szczery jak zawsze, bo nie jest dobry i łatwy moment. Wierzę, że kibice zasługują na wytłumaczenie. Nie lubię mówić dużo o sobie. Choć czasem muszę to robić jako trener, zazwyczaj nie czuję się z tym komfortowo – rozpoczął Rumun.
– Jak ustaliłem na mojej ostatniej konferencji, jestem trenerem, który zna sukces i dużo nad nim pracowałem. W przeszłości media, piłkarze, kibice, wybierali mnie trenerem roku w Rumunii, byłem z tego dumny. Walczyłem o trofea, wygrywałem je. Zdobyłem mistrzostwo w przeszłości, wiem, jak to jest zbudować i osiągnąć sukces. Miałem do czynienia z wielką presją, zarówno w klubach jak i reprezentacji Rumunii. Aktualnie nie odnosimy sukcesów, jakiego byśmy oczekiwali, więc nie znajduję się teraz w komfortowym momencie – przyznał.
– Po ostatnim spotkaniu zwołałem zebranie zarządu i cieszę się, że są tam kompetentni i odpowiedzialni ludzie. Pokazałem, że mogę podjąć decyzję najlepszą dla zespołu i klubu. Była to bardzo długa rozmowa z kompleksową analizą, poruszaliśmy również kwestie związane z moim kontraktem z Legią. Co oczywiste, nie mogę wchodzić w szczegóły. Dyrektor sportowy, Michał Żewłakow, powiedział wam ostanio, że negocjacje kontraktowe ze mną były bardzo proste. To prawda, nie przyszedłem tu dla pieniędzy, tylko dla wyzwania, chcę walczyć o trofea – ujawnił Iordanescu.
– Sezon zaczęliśmy nieźle, mimo przeciwności losu. Zdobyliśmy Superpuchar, nie przegraliśmy żadnego meczu z pretendentami do tytułu, awansowaliśmy do europejskich pucharów. Ostatnie spotkania zmieniły percepcję. Utraciliśmy zaufanie kibiców i pojawiły się znaki zapytania odnośnie przyszłości. Moglibyśmy mieć jeszcze pięć, sześć punktów więcej. Z Wisłą Płock powinniśmy zapunktować, mieliśmy mecze pod kontrolą, przeciwko Cracovii również. Z Rakowem i Jagiellonią też mogliśmy wygrać – stwierdził.
Legia Warszawa spotkanie z Szachtarem rozegra 23 października o 18:45. Spotkanie odbędzie się na stadionie… Wisły Kraków, która udostępnia go ukraińskiemu klubowi.
Powrót króla, który zawiódł. Recenzja Football Manager 26
Po dwóch latach przerwy pojawiła się najnowsza odsłona gry Football Manager. Tytuł przeszedł ogromną rewolucję, jednak jej efekt minął się z oczekiwaniami graczy oraz samych twórców.