W żadnym ze środowych spotkań II ligi żadna z drużyn nie wygrała przewagą dwóch bramek. Mecze były zacięte, a przez to ciekawe.Hitem środy było starcie w Sercu Łodzi. Widzew mierzył się z Górnikiem Łęczna i… zawiódł. Co prawda łodzianie uratowali remis w meczu z drużyną z Lubelszczyzny, jednak drugi remis z rzędu nikogo nie zadowolił. Bohaterem Widzewa był Marcin Robak, który najpierw pozwolił drużynie złapać drugi oddech, a następnie zmusił Patryka Rojka do popełnienia poważnego błędu. Trener Marcin Kaczmarek przekonał się, że praca w Łodzi to nie sielanka.
Lech II Poznań w starciu beniaminków rozprawił się z Legionovią Legionowo. Dwie bramki dla rezerw Kolejorza zdobył Timur Żamaletdinow. Trener Rafał Ulatowski po meczu pochwalił Rosjanina, który stanowił opokę dla młodszych kolegów. Inni gracze mający przetarcie w pierwszej drużynie również nie zawiedli. A Legionovia? Przegrała czwarty mecz z rzędu i wyrosła na kandydata do spadku.
Jedynymi drużynami bez zwycięstw pozostają Górnik Polkowice, Gryf Wejherowo oraz Stal Stalowa Wola. Najbardziej w tym gronie zaskakuje obecność drużyny z Podkarpacia. Po porażce z Błękitnymi do dymisji podał się Paweł Wtorek. W sztabie pozostał Czesław Palik, jednak każdy zorientowany w II-ligowym futbolu, wie do kogo w Stalówce należał decydujący głos.
Jedenastka 5 kolejki: Rzepecki (Błękitni), Bierzało (Elana), Brodziński (Pogoń), Kostkowski (Stal Rz.) – Pyrka (Znicz), Machalski (Znicz), Klupś (Lech II), Fadecki (Błękitni) – Szczepanek (Stal Rz.), Żamaletdinow (Lech II), Robak (Widzew)
sul, PilkaNozna.pl