Przejdź do treści
I liga: Czystki w sztabie Pogoni

Polska 1 Liga

I liga: Czystki w sztabie Pogoni

Słaba postawa Pogoni Szczecin w rundzie wiosennej sprawiła, że w klubie rozpoczęło się poszukiwani winnych. Jako pierwszy odpowiedzialność za słabe wyniki poniósł miesiąc temu trener Marcin Sasal. Teraz, gdy sytuacja zespołu nie uległa poprawie, z pracą pożegnał się również dotychczasowy drugi trener – Sergiusz Wiechowski oraz specjalista ds. przygotowania fizycznego – Mariusz Skuta.

Kolejna kompromitacja Pogoni – KLIKNIJ!

Wiechowski do zespołu dołączył w trakcie zimowych przygotowań i miał pomóc w przygotowaniu zespołu do rundy wiosennej. W spotkaniach z Piastem Gliwice i KS Polkowice wystąpił również w roli pierwszego szkoleniowca, zastępując Marcina Sasala, zawieszonego przez PZPN za wybryki podczas meczu z Wartą Poznań. Jego przygoda z Pogonią nie trwała jednak długo. Po przyjściu trenera Tarasiewicza, Sergiusz Wiechowski szybko został odsunięty od pierwszego zespołu, a na jego miejsce zatrudniono… Jerzego Rota.

– Jerzy Rot pracuje z zespołem od blisko miesiąca. Zwolnienie Sergiusza Wiechowskiego nie powinno być więc wielkim zaskoczeniem – wyjaśniał Ryszard Tarasiewicz.

Zatrudnienie Jerzego Rota wydaje się być jednak o tyle zastanawiające, że nie jest to jego pierwsza przygoda z Pogonią. Doświadczony szkoleniowiec do Szczecina przyjechał jeszcze za czasów Artura Płatka i przez prawie rok pełnił rolę drugiego trenera. W samych superlatywach o Jerzym Rocie wypowiadał się także Marcin Sasal, który przejął schedę po byłym trenerze Warty Poznań, obecnie pracującym w 1. FC Kaiserslautern.

– Znam trenera Rota bardzo dobrze, bo pochodzi z tego samego regionu co ja. Cenię jego umiejętności, dlatego nie zamierzam dokonywać zmian na stanowisku asystenta – tłumaczył były szkoleniowiec Pogoni.

Pozycja Jerzego Rota w sztabie szkoleniowym słabła jednak z meczu na mecz. Pierwsze objawy konfliktu na linii Sasal – Rot ujawniły się podczas meczu z Wartą Poznań, na który drugi trener Pogoni przyjechał jako… kibic. Kilka tygodni później klub wydał oficjalne oświadczenie, w którym podziękował trenerowi za pracę, a w jego miejsce zatrudnił Sergiusza Wiechowskiego. Dziś obaj Panowie ponownie zamienili się miejscami.

Wiechowski to nie jedyna osoba, która słabą formę piłkarzy Dumy Pomorza przypłaciła utratą pracy. W ostatnich dniach z klubu zwolniony został również Mariusz Skuta, który w sztabie szkoleniowym Marcina Sasala odpowiedzialny był za przygotowanie fizyczne. Obaj Panowie znali się wcześniej ze współpracy w Koronie Kielce, w której pracowali przed przyjściem do Szczecina. Wówczas ich praca odbiła się czkawką na zespole, który wiosną spisywał się fatalnie i ledwo uchronił się przed spadkiem do I ligi. Teraz podobne problemy dotknęły szczecińską Pogoń, która po fantastycznej rundzie jesiennej teraz nie potrafi złapać odpowiedniego rytmu. Nic więc dziwnego, że za głównego winowajcę uznano właśnie trenera Skutę.

– Zdecydowałem, że należy podjąć taką decyzję i nie zamierzam jej tłumaczyć. Tak będzie lepiej dla zespołu – tłumaczył dość dyplomatycznie Ryszard Tarasiewicz.

Brak oficjalnej informacji ze strony klubu oraz nowego trenera sprawia jednak, że wśród dziennikarzy i kibiców pojawia się coraz więcej domysłów. Wielu twierdzi, że zespół został przetrenowany i wciąż nie potrafi odnaleźć niezbędnej świeżości oraz płynności w grze. Inni przyczynę słabej dyspozycji widzą w źle przepracowanym okresie przygotowań, podczas którego piłkarze mieli więcej czasu poświęcić na wypoczynek niż solidny trening. Sami zawodnicy nie mają jednak obu zwolnionym trenerom nic do zarzucenia.

– Nasza współpraca układała się dobrze. W zasadzie nie mieliśmy się do czego przyczepić. Moim zdaniem jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu, co pokazują rozgrywane przez nas spotkania, w których gramy na pełnych obrotach przez pełne 90 minut. To jednak nie do nas należy ocena poszczególnych trenerów. Postanowiono dokonać zmian w sztabie szkoleniowym i pozostaje nam się do tego dostosować – kończy temat kapitan Bartosz Ława.

Grzegorz Lemański, Piłka Nożna

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 2/2025

Nr 2/2025