Real Madryt przegrał z FC Barceloną 2:3 w finale Pucharu Króla. Gola na wagę triumfu Katalończyków strzelił w 115. minucie Jules Kounde. Królewscy po trafieniu Francuza, próbowali jeszcze odpowiedzieć, ale ta sztuka już im się nie udała.
W 121. minucie, sędzia De Burgos Bengoetxea odgwizdał faul któregoś z madryckich graczy, co praktycznie przesądziło już o tym, że Los Blancos nie będą w stanie doprowadzić do rzutów karnych. Decyzja arbitra sprawiła, że w szał wpadł siedzący od 111. minuty na ławce rezerwowych, Antonio Rudiger. Niemiec próbował rzucić w sędziego…kawałkiem lodu, co mu się ostatecznie nie udało. Rozjemca spotkania zauważył jednak haniebne zachowanie defensora i ukarał go czerwoną kartkę. To jeszcze bardziej go rozjuszyło i próbował ruszyć w kierunku Bengoetchey. Powstrzymali go jednak koledzy na ławce rezerwowych.
Poza Rudigerem, czerwone kartki ujrzeli także Jude Bellingham i Lucas Vazquez, którzy w późniejszym czasie także krytykowali decyzje arbitra głównego.
Real buduje nową linię obrony. Trzeci transfer niemal dopięty
Real Madryt planuje kolejne wzmocnienia defensywy. Bolączka, z którą przez cały sezon zmagał się Carlo Ancelotti, ma zostać rozwiązana przez Xabiego Alonso.
Mbappe powiększył przewagę nad Lewandowskim. Klęska Polaka
Kylian Mbappe trafił do siatki w meczu z Sevillą, natomiast Rober Lewandowski od dłuższego czasu nie powiększył swojego dorobku. Niemal pewne jest, że Francuz wygrał tegoroczny tytuł Króla Strzelców w La Liga.
Mbappe i Bellingham bohaterami! Dwie czerwone kartki i zwycięstwo Realu z Sevillą
Real Madryt nie ma już szans na mistrzostwo Hiszpanii, ale wciąż walczy o jak najlepszy dorobek punktowy. Dzisiaj poprawił go o kolejne trzy oczka po wygranej z Sevillą.
małpy tak mają