Guardiola: W grudniu nie zostaje się mistrzem
Manchester City wygrał w niedzielny wieczór z Manchesterem United (2:1) i umocnił się na prowadzeniu w tabeli Premier League. Drużyna prowadzona przez Pepa Guardiolę ma już jedenaście punktów przewagi nad drugimi w stawce „Czerwonymi Diabłami”, co zdaniem niektórych komentatorów może już rozstrzygać sprawę mistrzostwa kraju.
Drużyna Pepa Guardioli jest nie do zatrzymania (fot. Łukasz Skwiot)
„Obywatele” są w tym sezonie niepokonani na krajowej arenie. Wygrana na terenie najgroźniejszego rywala w wyścigu po tytuł mistrzowski na pewno doda Manchesterowi City wiatru w żagle, jednak zdaniem wspomnianego Guardioli, zbyt wczesne dzielenie skóry na niedźwiedziu byłoby nieuprawnione.
– Ta wygrana na pewno doda nam pewności siebie, ale za kilka dni czeka nas wyjazd do Swansea, gdzie czeka na trudny mecz w bardzo ciężkich warunkach atmosferycznych – powiedział menedżer „The Citizens”.
– Myślę, że trzeba wylać trochę zimnej wody na rozgrzane głowy. W grudniu nie zostaje się mistrzem Anglii, ale na pewno nasza pozycja jest bardzo korzystna – dodał.
Guardiola jest ostatnio chwalony praktycznie z każdej strony, głównie za sprawą skuteczności swojego zespołu i stylu, w jakim ten odnosi kolejne zwycięstwa. – Ludzie mówili, że w Anglii nie da się grać tak jak Barcelona, ale mu chcemy prezentować właśnie taki styl. Możemy to robić i to robimy – zakończył.
Manchester City ma już jedenaście punktów przewagi nad Manchesterem United, czternaście nad Chelsea i aż szesnaście nad Liverpoolem.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. SkySports