Glik a reprezentacja Polski
Kamil Glik cały czas znajduje się w planach
Fernando Santosa. Selekcjoner Polski nie wyklucza powrotu obrońcy do kadry, ale jest to zależne przede wszystkim od jego formy sportowej i motorycznej.
Kamil Glik nie myśli o zakończeniu reprezentacyjnej kariery. Polski obrońca wciąż chce grać z orzełkiem na piersi, jednak wskutek problemów zdrowotnych zabrakło go na marcowym zgrupowaniu. Pojawiły się teorie, że nawet jeśli obrońca byłby zdrowy, to Fernando Santos nie jest zainteresowany jego usługami. Selekcjoner reprezentacji Polski odniósł się do tego w obszernym wywiadzie dla TVP Sport.
– Na pewno przyjrzymy się Kamilowi. Wcześniej nie grał, więc nie było możliwości, by go zobaczyć. Teraz taka okazja się pojawiła. Wiele słyszałem o Gliku i mam świadomość, że to doskonały kapitan ze świetnym charakterem. Jeśli jednak nie będzie wyglądał dobrze pod kątem fizycznym, to nie wystąpi w reprezentacji – stwierdził Fernando Santos, dając tym samym do zrozumienia, że Glik wciąż ma szansę występów.
Drużyna polskiego zawodnika jest bliska spadku z Serie B. Benevento jest jedną z najsłabszych drużyn w lidze i wszystko wskazuje na to, że niedawnego jeszcze uczestnika gier Serie A czeka spadem do Serie C. Zespół, którego kapitanem jest Glik wygrał raptem jedno spotkanie w tym roku i jest niemalże pewne spadku.
Umowa Polaka z Benevento kończy się w czerwcu i raczej nie zostanie przedłużona. Tym samym 35-latek będzie mógł na własną rękę zmienić barwy klubowe.
młan, PiłkaNozna.pl