Gikiewicz trzykrotnie wyciągał piłkę z siatki
Augsburg wciąż nie może wygrać spotkania w Bundeslidze. Dziś przegrał z zespołem Hoffenheim na wyjeździe 1:3.
To nie był udany mecz dla drużyny polskiego zawodnika (foto: Reuters / Forum)
Zespół Hoffenheim nie dał żadnych szans drużynie Augsburga. Piłkarze Heiko Herrlich przegrali na wyjeździe 3:1. Dwie bramki gospodarzom zdobył Florian Grillitsch i jedno trafienie dołożył Ihlas Bebou. Jedynego gola dla Augsburga w tym meczu zdobył Daniel Caligiuri.
Rafał Gikiewicz zagrał od pierwszej minuty i polski bramkarz trzykrotnie był zmuszony wyciągnąć futbolówkę z siatki. Nie zawinił jednak przy żadnym, straconym golu. Zanotował kilka kluczowych interwencji i wybronił kilka strzałów z obrębu własnego pola karnego. Gikiewicz nie mógł liczyć na pomoc swoich kolegów z bloku środkowej obrony, którzy zagrali bardzo słabo i nie wywiązywali się ze swoich obowiązków.
W 72. minucie na boisku pojawił się Robert Gumny. Raptem dwie minuty po wejściu na boisko zgarnął żółtą kartkę za przytrzymywanie rywala. Nie pokazał nic szczególnego, w trakcie swojego występu zanotował 12 podań.
To czwarty mecz z rzędu bez wygranej drużyny Augsburga. Drużyna Rafała Gikiewicza i Roberta Gumnego jest na 11. miejscu. O pozycję wyżej sklasyfikowana jest ekipa Hoffenheim.
młan, PiłkaNożna.pl