Gigant wycofuje się z transferu Milika
Arkadiusz Milik ma za sobą udane miesiące w Olympique Marsylia. Napastnik reprezentacji Polski odbudował się na dobre i zaczął wzbudzać zainteresowanie silniejszych zachodnich klubów.
Snajper Marsylii na dobre odrodził się w Ligue 1. W 16 spotkaniach w barwach OM zdobył 10 bramek i zaliczył jedną asystę. Francuski klub obawia się, że tak wysoka forma nie umknie uwadze silniejszych klubów i za chwilę znajdzie się potencjalny nabywca.
Jedną z drużyn, która chętnie widziałaby Milika w swoich szeregach był Juventus. Stara Dama od dłuższego czasu uważnie monitoruje sytuację polskiego napastnika, a bardzo kusząca miała być klauzula w kontrakcie snajpera, czyli 12 milionów euro odstępnego. Teraz jednak Polak wypada z orbity zainteresowań.
Dlaczego? Klub z Turynu uważa, że sytuacja zdrowotna Milika jest cały czas niepewna. Piłkarz z powodu kontuzji wypadł ze składu Paulo Sousy przed mistrzostwami Europy, a to kolejny znak dla Juve, że zawodnik nie jest w stu procentach zdrowy.
Kogo zatem sprowadzi Massimiliano Allegri, który chce wzmocnić linię ataku? Wydaje się, że numerem jeden na liście życzeń trenera Juventusu będzie Edin Dżeko.
pgol, PilkaNozna.pl