Fornalik: Wynik jest korzystny, ale…
– W Polsce jest powiedzenie o niedosycie… ale zostawmy to. Wynik jest korzystny, ale mógłby być lepszy – powiedział po meczu z BATE Borysów Waldemar Fornalik. Prowadzony przez niego Piast Gliwice zremisował z wyżej notowanym przeciwnikiem na jego boisku i wciąż ma spore szanse na awans do następnej rundy eliminacji Ligi Mistrzów.
Trener był zadowolony z postawy swoich piłkarzy (fot. Łukasz Skwiot)
Piast przez znaczną część spotkania był zespołem lepszym od BATE. Gospodarze doszli do głosu jedynie tuż po przerwie, kiedy to zdołali doprowadzić do wyrównania. Więcej okazji bramkowych miał jednak mistrz Polski i niewiele brakowało, by wywiózł on z Białorusi pełną pule.
– Myślę, że zagraliśmy dobry mecz. W wielu fazach tego meczu prowadziliśmy i kontrolowaliśmy grę. Można powiedzieć, że mamy za sobą pierwszą połowę, bo to dwumecz. Wynik remisowy nie jest złym wynikiem – komentował Fornalik, który był zadowolony z postawy swoich podopiecznych.
– Wynik ten stawia nas w dobrej sytuacji. Oczywiście, rezultat mógłby być lepszy, bo mieliśmy kilka dobrych sytuacji do strzelenia gola. Cóż, zremisowaliśmy, zostawiliśmy po sobie dobre wrażenie i mogę być zadowolony z postawy swojej drużyny – dodał.
Trener odniósł się również do zachowania Patryka Dziczka, który został ściągnięty z boiska w drugiej połowie, co niezbyt mu się spodobało. Efekt? Piłkarz nie podał ręki Fornalikowi, dając upust swoim emocjom. Jak się okazało, wszytko zostało bardzo szybko wyjaśnione.
– Rozmawialiśmy już na ten temat. Patryk przyszedł i wyjaśnił sytuację. Był bardzo zły na siebie. Ten mecz mu nie wyszedł i to była autentycznie złość na samego siebie. Takie słowa padły z jego ust. To wszystko rozumiemy. Ostatnio miał dużą dawkę emocji: Zdobycie mistrzostwa Polski, Mistrzostwa Europy do lat 21, teraz eliminacje do Ligi Mistrzów. To się nawarstwiło. Cóż, takie sytuacje się zdarzają. Najważniejsze, że wszystko wyjaśnione – zakończył szkoleniowiec.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Piast Gliwice