Wtorkowy mecz na PGE Narodowym był szczególny dla Fedora Cernycha. Były zawodnik Jagiellonii Białystok i Górnika Łęczna zagrał przeciwko Polsce, jednak większych powodów do zadowolenia po końcowym gwizdku nie miał.
Cernych rozegrał w barwach litewskiej drużyny dość przecięte zawody i nie pomógł jej uniknąć sromotnej porażki (0:4), a jakby tego było mało nabawił się kontuzji i to tuż przed własnym weselem.
– Spadłem na bok, poczułem ból i chyba coś tam pękło w żebrach. Na razie wziąłem tabletkę na ból, a co będzie dalej, to się okaże po badaniach – powiedział Cernych podczas rozmowy Pawłem Gołaszewskim.